Icon
Kieszonkowe dla dziecka: ile i jak często dawać?

Kieszonkowe dla dziecka: ile i jak często dawać?


Icon 3/15/2019 | 12:00 AM
Icon 4 min. czytania
Icon Rzetelne źródło informacji

Twoje dziecko poprosiło Cię o kieszonkowe, a Ty wciąż się wahasz? A miałeś wątpliwości, kiedy pokazywałeś mu pierwsze książki w nadziei, że kiedyś wyrośnie na inteligentnego i oczytanego człowieka?

Kieszonkowe dla dziecka: ile i jak często dawać?

Jeśli czytasz ten tekst, to oznacza, że kiedyś ktoś poświęcił czas, by nauczyć Cię czytać. Wiem, banał… Niestety, nadal są na świecie analfabeci. Dlaczego? Bo nikt nie poświęcił im tego czasu. Podobnie jest z zarządzaniem finansami. Nie dając dziecku kieszonkowego i nie pokazując mu wartości pieniądza, wychowujesz je na finansowego analfabetę.

Kieszonkowe dla dziecka − dobry czy zły pomysł?

Jeśli nadal się nad tym zastanawiasz, to posłuchaj. Pewien mądry człowiek postawił kiedyś hipotezę, że są czynności, których przyswojenie jest możliwe tylko do pewnego okresu w naszym życiu, a potem staje się niemożliwe.

Miało to dotyczyć m.in. nauki pierwszego języka czy wiązania sznurówek, a ja dokładam do tego zarządzanie domowym budżetem (jeśli interesuje Was hipoteza wieku krytycznego, to zachęcam do zapoznania się z historią Genie, dzikiego dziecka).

Jak to z różnymi teoriami bywa, miała i ma on swoich zwolenników i przeciwników. Nie to jest jednak najważniejsze. Najważniejsze jest to, że nauka zarządzania budżetem powinna być dla nas, rodziców, równie ważna, jak nauka czytania. Gwarantuję, że wtedy analfabetyzm finansowy będzie dla przyszłych pokoleń równie odległy, jak analfabetyzm dla nas.

Konto osobiste
wybierz odpowiednie konto

Jak uczyć dzieci oszczędzania?

Oczywiście, że w praktyce! Pamiętasz, jak uczyłeś się czytać? Poznawałeś literki, uczyłeś się je łączyć, a potem brałeś do ręki książkę i próbowałeś czytać. Dukałeś, przekręcałeś wyrazy, łączyłeś sylaby, aż w końcu posiadłeś tę umiejętność. Jeśli więc chcesz nauczyć dziecko gospodarowania pieniędzmi, to po prostu pokaż mu, jaką mają wartość i pozwól zarządzać nimi pod twoim okiem.

Boisz się, że będzie je wydawało na zbędne rzeczy? Pewnie, że będzie. Jak wynika z badania „Kieszonkowe wśród dzieci” Homo Homini, ponad 60 proc. kieszonkowego dzieci wyda je na słodycze, na drugim miejscu są ubrania, a książki dopiero na 6. z 24-proc. udziałem w wydatkach.

Martwi Cię to? Przecież wszystko będzie się działo pod Twoim czujnym okiem… Pomyśl sobie, co by się stało, gdyby taka lekcja miała miejsce dopiero w dorosłym życiu.

Kieszonkowe: ile i jak często dawać?

Dochodzimy do sedna, czyli tego, jak duże powinno być kieszonkowe. Na to pytanie nie ma jednej dobrej odpowiedzi, bo zależy to od przynajmniej kilku czynników:

  • wieku dziecka – nie odkryję Ameryki, jeśli powiem, że sześcioletnie dziecko ma zupełnie inne potrzeby i wydatki niż nastolatki. Dzieci z reguły wydają swoje „pensje” na słodycze, nastolatki np. na wyjścia ze znajomymi. Potrzeby tych dwóch grup są różne, wielkość wydatków również.
  • przeznaczenia kieszonkowego – powinieneś ustalić ze swoją pociechą, na co będzie wydawać kieszonkowe. Czy tylko na drobne zachcianki, czy będzie z niego pokrywała także np. koszty wyjść do kina? A może Twoje dziecko za swoje zaskórniaki będzie kupowało książki albo rozwijało pasje? Jeśli tak, to dobrze, by miesięczne kieszonkowe na to pozwoliło.
  • możliwości finansowych rodziców – tak naprawdę od tego powinieneś zacząć, tzn. policzyć, ile pieniędzy możesz przeznaczyć na ten cel, by móc spokojnie dopiąć swój miesięczny budżet.

Przeczytaj też: Czy warto założyć noworodkowi konto oszczędnościowe?

To tyle w teorii, a jak to wygląda w praktyce? Nasi zachodni sąsiedzi zaczynają od 50 centów na tydzień, 18-latkom dają zaś średnio 70 euro. Za oceanem dzieci dostają tyle kieszonkowego, ile mają lat, za każdy rok życia dostają od 0,5 do 1 dol. Myślę, że taki przelicznik jest wart rozważenia.

Możemy np. przyjąć, że płacimy naszym pociechom od 1 do 2 zł za każdy rok życia, co oznacza, że sześciolatek będzie dostawał od nas 6−12 zł tygodniowo, co przełoży się na 24−48 zł miesięcznie, a 12-latek − 12−24 zł tygodniowo, czyli 48−96 zł miesięcznie. Takie rozwiązanie jest dobre, zwłaszcza gdy młodsze dziecko domaga się takiego kieszonkowego jak starsze – kryterium wiekowe powinno pomóc rozwiązać ten problem.

Jeśli już się dogadałeś z dziećmi co do wysokości kieszonkowego i częstotliwości jego wypłacania (co tydzień, co dwa tygodnie, a może co miesiąc), to pozostaje Ci jeszcze tylko jedno: nie spóźniać się. Jeśli myślisz, że dwa lub trzy dni spóźnienia w wypłacie kieszonkowego to nieistotny szczegół, to zastanówcie się, dlaczego tak nie lubisz pracodawców, którzy nie płacą w terminie?

Kieszonkowe wypłacone. Co dalej?

Myślisz, że już spełniłeś swój rodzicielski obowiązek? Niestety, danie dziecku kieszonkowego to dopiero początek przygody z wprowadzaniem malucha w domowe finanse. Tak jak nie wystarczy dać dziecku książkę, by nauczyło się czytać, tak nie wystarczy dać mu kieszonkowe, by nauczyło się zarządzać domowym budżetem.

Nie przegap: Jak zacząć oszczędzać na przyszłość swojego dziecka?

Musisz pokazać swojej latorośli, na co może przeznaczyć pieniądze, jak może nimi dysponować i jak może oszczędzać część kieszonkowego. Dobrym pomysłem może być zaangażowanie dziecka w tworzenie domowego budżetu i pomoc w stworzeniu budżetu dla dziecka, oczywiście na miarę kieszonkowego.

Nie zapominaj jednak o najważniejszym: dziecko uczy się przez naśladownictwo. Jeśli będzie widziało, że nie panujesz nad swoim budżetem, wydajesz pieniądze na zbędne rzeczy i nie oszczędzasz, to nawet najlepsze wykłady na temat planowania budżetu nie pomogą!

Podsumuję to bardzo krótko: świeć przykładem!

Data opublikowania: 3/15/2019

    Absolwentka Uniwersytetu Wrocławskiego, pasjonatka świata finansów. Specjalizuje się w wyjaśnianiu złożonych zagadnień związanych z kredytami i finansami w sposób prosty i przystępny dla każdego. Prywatnie miłośniczka fotografii i entuzjastka podróży, które inspirują ją do odkrywania nowych perspektyw.

    Oddaj głos, to dla mnie ważne!
    obrazek
    5.0
    Na podstawie 78 ocen

    Sprawdź podobne artykuły

    Komentarze

    0 komentarzy
    Ekspert