Nasze oszczędności mogą, a wręcz powinny przynosić nam dochody. Dlatego utrzymywanie nadwyżek, zwłaszcza większych, poza systemem finansowym jest nieracjonalne. W jaki sposób zacząć zarabiać na swoich oszczędnościach?

Oszczędzanie ma sens tylko wtedy, gdy to, co odłożymy dzisiaj, będzie warte co najmniej tyle samo, a najlepiej więcej, w przyszłości. Przechowywanie pieniędzy w przysłowiowej skarpecie nie spełnia tego wymagania – wartość gotówki systematycznie maleje, ponieważ działa na nią inflacja. Nawet jeśli za kilka lat wyciągniemy ze skarpety taką samą kwotę, jaką do niej włożyliśmy, kupimy za nią mniej produktów i usług niż dzisiaj.
Oszczędności powinny zarabiać. W wersji minimum powinny zarobić na pokrycie inflacji, czyli utraty siły nabywczej pieniądza. W najbardziej optymistycznej wersji powinny przynieść realny dochód.
Inwestowanie bez ryzyka
Na szczęście w nowoczesnym systemie finansowym istnieją proste narzędzia do korzystnego przechowywania oszczędności. To właśnie od nich warto zacząć zarabianie na oszczędnościach. Na najlepszych kontach oszczędnościowych w bankach uzyskamy obecnie ok. 3% brutto oprocentowania w skali roku. To więcej niż ostatnie i oczekiwane odczyty inflacji (jest ona tymczasowo ujemna), co oznacza, że nawet po zapłaceniu tzw. podatku Belki (19% od zysków kapitałowych naliczane i pobierane jest automatycznie przez bank) faktycznie zarobimy na naszych oszczędnościach.
Warto podkreślić, że rachunki oszczędnościowe są bardzo proste w obsłudze i utrzymywanie na nich pieniędzy nie wymaga żadnej wiedzy. Odsetki są dopisywane do stanu konta automatycznie, zazwyczaj na zakończenie miesiąca. Większość banków pozwala na jedną bezpłatną wypłatę z konta oszczędnościowego miesięcznie. Kolejne zazwyczaj są płatne, choć nie wszędzie, np. BGŻOptima nie pobiera żadnych opłat za przelewy z rachunku oszczędnościowego. Nie ma więc prostszego i praktyczniejszego rozwiązania dla osób chcących rozpocząć zarabianie na oszczędnościach niż bankowe konta oszczędnościowe.
Pokrewnym narzędziem są terminowe lokaty bankowe. Najlepsze oprocentowanie znajdziemy najczęściej na depozytach długoterminowych, np. rocznych lub dwuletnich oraz na promocyjnych lokatach dla nowych klientów. Szczególnie promocje mogą być przedsmakiem tego, jak przyjemne zyski mogą przynosić oszczędności. Wśród banków, które oferują atrakcyjne lokaty z promocyjnymi warunkami dla nowych klientów, znajdują się m.in. BGŻOptima, Idea Bank, Getin Bank, Meritum Bank czy Bank SMART. Niektóre banki są też skłonne do podwyższania oprocentowania dla klientów, którzy po raz pierwszy skorzystają z ich bankowości mobilnej (np. Bank Millennium, BZ WBK, mBank czy Raiffeisen Polbank). To kolejny sposób na wyższe zyski z naszych zasobów finansowych.
Większe zyski z odrobiną ryzyka
Na rachunkach oszczędnościowych i lokatach terminowych kończą się narzędzia finansowe, które gwarantują zwrot kapitału i (zazwyczaj skromny) zysk. Poza systemem bankowym nasze oszczędności nie są gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny i to my odpowiadamy za wszelkie konsekwencje naszych decyzji inwestycyjnych. Z drugiej strony to właśnie poza systemem bankowym istnieją możliwości większego pomnożenia kapitału.
Za alternatywę wobec lokat terminowych uważa się powszechnie fundusze inwestycyjne. To wehikuły do wspólnego inwestowania, głównie w akcje i obligacje. Skuteczne zarabianie na swoich oszczędnościach za pośrednictwem funduszy inwestycyjnych jest znacznie bardziej prawdopodobne, jeśli kierujemy się planem inwestycyjnym, a nie tylko przypadkiem. Liczy się również wiedza i znajomość rynku.
Jeszcze większych kompetencji wymaga bezpośrednie handlowanie akcjami czy obligacjami na własny rachunek. Osoby niedoświadczone robią to jednak zbyt często bez zrozumienia zasad, bez szczegółowej analizy oraz bez jasnego pomysłu i niestety bez spektakularnych wyników finansowych. Trzeba jednak przyznać, że kompetentni inwestorzy potrafią dzięki uczestnictwu w rynku kapitałowym wypracowywać znacznie wyższe stopy zwrotu niż deponenci banków.
Zdobycie odpowiedniej wiedzy nie jest oczywiście przeszkodą nie do pokonania. Na początek wystarczy regularna lektura prasy finansowej czy portali internetowych, dostępnych w Internecie przewodników dla inwestorów czy rekomendacji i analiz poszczególnych spółek przygotowywanych przez domy maklerskie. Do czasu zdobycia potrzebnej wiedzy zaleca się jednak korzystanie z bezpieczniejszych sposobów lokowania oszczędności.