7/15/2016 | 12:00 AM
2 min. czytania
Korzystający z serwisów internetowych takich jak np. Allegro mogą skorzystać z opcji „kup teraz” lub licytować towar. Zakup w pierwszej opcji niewiele różni się od zakupów w typowym sklepie internetowym – wybieramy towar, płacimy za niego określoną, nie podlegającą negocjacjom cenę. Kupujący w ten sposób konsument jest traktowany dokładnie tak samo, jak każdy inny nabywca dokonujący zakupu na odległość, czyli właśnie przez Internet. Od kilku miesięcy taka ochrona przysługuje także osobom, które stają do licytacji wybranych przedmiotów.
To duża zmiana, bo przed wejściem w życie nowej ustawy o prawach konsumenta, czyli praktycznie do końca 2014 r., kupujący w opcji licytacji nie mógł zwrócić towaru, jeśli po otrzymaniu go do rąk własnych stwierdził, że zakup nie spełnia jego oczekiwań. Mógł go oczywiście reklamować, ale to nie gwarantowało powodzenia, bo wcześniej musiał udowodnić, że towar ma jakąś wadę. Nowa regulacja znacząco ulżyła fanom licytacji – jeśli są niezadowoleni z zakupu, to w terminie 14 dni od dnia odebrania przesyłki mogą towar odesłać bez podania przyczyny.
Aby odstąpienie było możliwe, muszą zostać spełnione określone warunki:
- kupujący musi być konsumentem. Konsumentem jest wyłącznie osoba fizyczna, która dokonuje zakupu niepozostającego w związku z wykonywaną przez nią działalnością gospodarczą lub zawodową. Nie oznacza to, że osoba, która prowadzi działalność, w żadnym przypadku nie może być konsumentem. Będzie nim, jeśli dokona zakupu dla celów prywatnych. Ważne, by nie korzystała przy tym z pieniędzy znajdujących się na koncie firmowym ani nie brała faktury na swoją firmę, bo wtedy w razie sporu ze sprzedającym trudno jej będzie udowodnić, że naprawdę działała jako konsument, a więc jest chroniona przez ustawę.
- sprzedający musi być przedsiębiorcą. Wszystkie uprawnienia, które konsumentowi przysługują z omawianej ustawy, dotyczą relacji konsument-przedsiębiorca. Przedsiębiorcą jest osoba prawna (np. spółka z ograniczoną odpowiedzialnością) lub fizyczna, która prowadzi działalność gospodarczą.
Jeśli sprzedawcą jest osoba fizyczna, niezadowolony z zakupu klient może reklamować towar z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy. To uprawnienie wynika z Kodeksu cywilnego. Trzeba mieć na względzie, że strony mogą odpowiedzialność z tytułu rękojmi ograniczyć, rozszerzyć lub całkowicie wyłączyć, co stawia kupującego w niekorzystnej sytuacji. W relacji B2C (przedsiębiorca-konsument) takie wyłączenie nie jest możliwe. We własnym interesie licytujący powinien zatem sprawdzić, czy sprzedawca jest przedsiębiorcą czy tylko konsumentem. Taka informacja może znajdować się na stronie licytacji (jeśli sprzedający prowadzi działalność, prawdopodobnie zamieści informacje o profesjonalnym charakterze swojej działalności, bo to zwiększa jego wiarygodność, dzięki czemu zyskuje przychylność klientów), a jeśli jej nie ma, warto dopytać o to w mailu.
Ustawa nic nie mówi o tym, że jej postanowienia nie mogą być stosowane do rzeczy używanych. Skoro tak, to nawet jeśli przedmiotem aukcji był np. używany sprzęt elektroniczny, kupujący ma prawo do odstąpienia od umowy, jeśli spełnia omówione przed chwilą warunki.
Podsumowując: dzięki zmianie ustawy o ochronie praw konsumenta, kupujący w serwisach takich jak Allegro mają prawo do odstąpienia od umowy w terminie 14 dni od dnia, w którym otrzymali zakupiony towar pod warunkiem, że można im przypisać status konsumenta, a towar kupili od przedsiębiorcy. Nie ma znaczenia, czy kupili go w ramach licytacji czy korzystając z opcji „kup teraz”.
