Icon
Downshifting po polsku
Kredyty gotówkowe
Poradnik kont bankowych

Downshifting po polsku


Icon 8/27/2018 | 12:00 AM
Icon 2 min. czytania
Icon Rzetelne źródło informacji

Neguje wyścig szczurów, karierę i wspinanie się po szczeblach drabiny zawodowej. Określa to, co powinno liczyć się najbardziej – downshifting. Czym w ogóle jest i na czym dokładnie polega?

Downshifting po polsku

Downshifting, czyli w dosłownym tłumaczeniu redukcja zmiany biegów, zmiana na niższy, oznacza nic innego jak upraszczanie życia. Polskiego odpowiednika nazwy tego zjawiska jeszcze się nie doczekaliśmy, zapewne to kwestia czasu. Początkowo termin ten dotyczył wyłącznie obszarów zawodowych, przyjął się jednak na tyle dobrze, że po krótkim czasie objął już aspekt globalny.

Mniej znaczy więcej

Downshifting trafił na podatny grunt. Ludzie od pewnego czasu zaczęli cenić sobie minimalizm, naturalność oraz spokój. A te właśnie wartości promuje ruch. Zmianę złożonych i wymaganych przez świat rzekomych gwarantów sukcesu, czyli własnego mieszkania, luksusowego samochodu i lukratywnego wynagrodzenia, na proste, satysfakcjonujące czynności.

Wyścig szczurów, praca dla samej pracy, nieprzynosząca zadowolenia i spełnienia - wielu z nas boryka się z tym na co dzień. Downshifting proponuje radykalną zmianę – porzucenie niechcianej pracy na rzecz takiej, która jest niespełnionym marzeniem, ukrytym pragnieniem. Wbrew panującej powszechnie opinii, nie tylko korporacje są ogniskiem frustracji pracowniczej. Owszem, niezadowolonych ze swojej pracy, zatrudnionych w wielkich firmach (pogardliwie nazywanych korposzczurami) jest najwięcej, jednak szeregi rozgoryczonych zasilają coraz częściej prezesi czy menadżerowie. Każdy z nich, odczuwa po prostu przeciążenie psychofizyczne, chce spokojniejszego, mniej stresującego funkcjonowania.

Nie dla konsumpcjonizmu

Downshifting odnosi się przede wszystkim do świadomego ograniczenia konsumpcjonizmu. Zamiast skupiać się na ilości i jakości produktów, należy kierować się ich użytecznością. Należy kupować to, co jest nam niezbędne do życia, nie produkty musthave . Równie ważne jest otaczanie się rzeczami wielokrotnego użytku. Jaki jest sens zmiany telefonu, który dobrze nam służy? Tudzież zmiany samochodu w imię zasady, że przecież co 2 lata kupujemy nowy? Żaden.

Downshifting nie oznacza przy tym rezygnacji z komfortowego życia, jest to raczej uzupełnienie wartości aniżeli ich strata. Komfort materialny uzupełniany jest przez komfort psychiczny.

Dla kogo?

Zazwyczaj przyczynkiem do zmiany życia jest zaistniały kryzys, w obliczu którego jesteśmy bezsilni, np. choroba czy śmierć bliskiej osoby. Downshifting nawołuje, by znacznie wcześniej uświadomić sobie otaczające nas błędne koło marketingu, reklam ukazujących nierealną rzeczywistość.

Sceptycy twierdzą, że downshifting jest ruchem dla ludzi bogatych, takich, których po prostu stać na zmianę życia, porzucenie pracy w korporacji na rzecz domku na wsi czy pracy zdalnej. Nie jest to prawda. W sieci roi się od udokumentowanych doświadczeń średnio zamożnych ludzi, którzy dla odzyskania komfortu psychicznego porzucili dotychczasowe życie. Zdecydowanie nurt ten jest łatwiejszy dla ludzi niezależnych, odpowiedzialnych wyłącznie za samych siebie. Rodzicom trudniej jest podjąć taką decyzję, bo kierują się nie tyle własnym szczęściem, ile chęcią zapewnienia bezpieczeństwa i bytu swoim dzieciom.

Data opublikowania: 8/27/2018

    Absolwentka Uniwersytetu Wrocławskiego, pasjonatka świata finansów. Specjalizuje się w wyjaśnianiu złożonych zagadnień związanych z kredytami i finansami w sposób prosty i przystępny dla każdego. Prywatnie miłośniczka fotografii i entuzjastka podróży, które inspirują ją do odkrywania nowych perspektyw.

    Oddaj głos, to dla mnie ważne!
    obrazek
    6.0
    Na podstawie 1 oceny

    Sprawdź podobne artykuły

    Komentarze

    0 komentarzy
    Ekspert