Niekorzystna zmiana regulaminu, nowe opłaty za podstawowe usługi bankowe, zbyt mała liczba bankomatów w okolicy, niekonkurencyjna oferta depozytowa lub kredytowa? Czas zrezygnować z usług banku i zmienić go na lepszy.

Jak wynika z raportu „Zaufanie Polaków do banków” stworzonego dla firmy Procontent Communication, najczęstszą przyczyną zmiany banku jest atrakcyjna oferta innego banku oraz podwyżka opłat i prowizji. Ważną przyczyną jest również mała dostępność bankomatów.
Idę, gdzie korzystniej
Nie ma powodu, żeby męczyć się jako klient niekonkurencyjnego banku. Wciąż bez problemu znajdziemy na rynku konta bankowe bez opłat za podstawowe usługi, np. przelewy internetowe, wypłaty z bankomatów czy kartę płatniczą.
Szczególnie cenieni są aktywni klienci – przelewający na konto wynagrodzenie, dokonujący płatności kartą czy korzystający z innych produktów bankowych. Mogą liczyć nie tylko na darmowe konto, lecz także na bonusy, np. rabaty za płatności kartą, zwroty wydatków dokonanych przy jej użyciu, premie pieniężne czy wyższe oprocentowanie depozytów dla nowych klientów.
Jeśli nasz obecny bank nie oferuje żadnych z tych bonusów, a na dodatek każe sobie płacić za podstawowe usługi mimo naszego stażu i aktywności, to warto rozważyć rezygnację z jego usług i przeniesienie do konkurencji.
Nie akceptuję podwyżek i niekorzystnych zmian regulaminu
Banki na bieżąco dostosowują się do sytuacji. Niestety, czasami robią to kosztem obecnych klientów, którym podwyższane są opłaty lub zmieniane regulaminy. Bank ma obowiązek poinformować o tych zmianach klienta i dać mu czas na akceptację.
Niekorzystne zmiany, szczególnie jeśli uderzają bezpośrednio w nasze interesy, to doskonała okazja do tego, żeby zrezygnować z usług banku i poszukać alternatywnego dostawcy usług finansowych.
Potrzebuję bankomatów i technologii
Powodem do rezygnacji z usług banku bywa także ograniczony dostęp do bankomatów oraz innych technologii pomagających w codziennych sprawach finansowych. Na rynku funkcjonują banki, które dają darmowy dostęp do wszystkich bankomatów w Polsce (np. T-Mobile Usługi Bankowe) lub pobierają za to niewielką miesięczną opłatę (mBank).
Dla młodszych klientów coraz ważniejsze są też nowoczesne formy bankowości, np. aplikacja bankowości mobilnej, przelewy na telefon czy na profil na Facebooku. Brak tego typu technologii w naszym banku to powód do tego, żeby zrezygnować z jego usług i przenieść się do liderów w tej dziedzinie, np. Banku Zachodniego WBK, mBanku czy Banku Millennium.
Potrzebuję niszowej oferty
Do rezygnacji z usług banku mogą nas skłonić zmiany naszej sytuacji życiowej, zawodowej czy finansowej. Jeśli zbudowaliśmy znaczne oszczędności i jest to oś naszych finansów, to warto się związać z bankiem, który od lat oferuje dobrą ofertę depozytową czy inwestycyjną. Jeśli jesteśmy przedsiębiorcami, a w naszym dotychczasowym banku brakuje rozwiązań przygotowanych specjalnie dla małych firm, to rezygnacja z jego usług na rzecz banku przyjaznego przedsiębiorcom wydaje się rozsądnym krokiem.
Nie używam, likwiduję
Dobrą praktyką jest również rezygnowanie z usług bankowych, których od dawna nie używamy. Martwe konta mogą generować koszty, mimo że nie jesteśmy tego świadomi. Nie ma powodu, żeby utrzymywać nieużywane byty bankowe – nie są nam potrzebne i nie powinny zaprzątać naszej uwagi.
Źródło: Badanie „Zaufanie Polaków do banków” przeprowadzone na zlecenie Procontent Communication.