Ile kosztują studia dla dziecka?

Koszty utrzymania dziecka do momentu osiągnięcia przez nie pełnoletności to ok. 200 000 zł. Jeżeli myślisz, że wydatki skończą się z chwilą, kiedy dziecko zda egzamin maturalny i dostanie się na studia, to muszę wyprowadzić Cię z błędu. Dopóki student nie będzie mógł podjąć pracy, będziesz musiał nadal wspomagać go finansowo.

Z jakimi wydatkami musisz się liczyć? Sprawdziłem to.

Mieszkanie dla studenta

W tym przypadku możliwe są dwie możliwości:

• studia w miejscu zamieszkania – w takim przypadku świeżo upieczony student będzie nadal mieszkał w rodzinnym domu,
• studia w innym mieście – w tym przypadku w domowym budżecie będziesz musiał wygospodarować dodatkowe środki na akademik lub wynajem pokoju/mieszkania.

Ile kosztuje akademik?

Koszty akademika nie są aż tak wysokie, jak mogłoby się wydawać. Trzeba tylko pamiętać, że standard akademików może być różny. Przykładowo, na warszawskim Bemowie studenci mogą mieszkać w trzech nowoczesnych akademikach lub w drewnianych domkach pochodzących z lat 50-tych, w których pierwotnie mieszkali budowniczowie Pałacu Kultury i Nauki.

Koszty akademików w Warszawie pokażę na przykładzie domów studenta Uniwersytetu Warszawskiego, Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, Szkoły Głównej Handlowej i Politechniki Warszawskiej.

Jak nie akademik, to co?

Jeżeli świeżo upieczony student nie dostał miejsca w akademiku lub po prostu nie chce w nim mieszkać, to pozostaje mu wynająć pokój lub mieszkanie. Ta druga opcja jest oczywiście o wiele droższa.

Ile trzeba zapłacić za wynajęcie pokoju w Warszawie? Z informacji, jakie znalazłem na jednym z portali ogłoszeniowych wynika, że – w zależności m.in. od lokalizacji i standardu – za wynajem pokoju trzeba zapłacić od 500 zł do nawet 1 400 – 1 600 zł. Do tych kosztów trzeba jeszcze doliczyć tzw. media.

Koszty utrzymania studenta – jedzenie i rozrywki

Skoro student ma już zapewniony dach nad głową, pora pomyśleć też o innych, bardziej przyziemnych rzeczach – jedzeniu, rozrywkach czy kosztach związanych ze studiami. Koszty utrzymania w Warszawie nie są co prawda najniższe. Nie oznacza to jednak, że student, który uczy się na jednej z warszawskich uczelni, będzie przymierał głodem.

Zakupy na śniadania i ewentualne kolacje może robić w tańszych sklepach, a obiady jadać w uczelnianych stołówkach (przykładowo – obiad abonamentowy na stołówce Uniwersytetu Warszawskiego kosztuje 12 zł. Nieco drożej jest na stołówce Politechniki Warszawskiej. Za zupę trzeba zapłacić 4,5 zł a za drugie danie – od 9 do 11 zł. Można też przywozić jedzenie od rodziców.

Piwo w pubie to koszt od 5 do 15 zł. Bilet do kina można – dzięki karcie zniżkowej – kupić za niecałe 15 zł (ta atrakcyjna cena obowiązuje od poniedziałku do czwartku). Z kolei za wejściówkę na koncert polskiej grupy trzeba zapłacić ok. kilkudziesięciu zł.

A koszty studiowania?

Studia dzienne na publicznych uczelniach są bezpłatne. Dużą część materiałów potrzebnych do nauki studenci znajdą w internecie lub w bibliotekach. Na co dzień potrzebne są tylko długopisy, ołówki, linijki i zeszyty do prowadzenia notatek (chyba, że ktoś woli robić je na komputerze).

Więcej za materiały potrzebne do nauki zapłacić muszą studenci medycyny czy Akademii Sztuk Pięknych.

Skoro mowa o korzystaniu z materiałów dostępnych w internecie – do korzystania z nich potrzebny jest komputer, najlepiej laptop. Rodzice świeżo upieczonego żaka będą musieli „szarpnąć się” i wydać co najmniej 2 000 zł (lub więcej jeżeli sprzęt miałby być wykorzystywany do projektowania czy grafiki).

Koszty studiów dla dziecka – ile wynoszą w praktyce?

O to, jakie są koszty studiów, czytaj – ile co miesiąc muszą z kieszeni wyłożyć rodzice – zapytałem dwoje studentów Politechniki Warszawskiej, Ulę (studentkę II roku telekomunikacji) i Radka (studenta III roku automatyki).

Ula i Radek pochodzą z miejscowości znajdującej się ok. 90 km od Warszawy. Wynajmują – razem z kolegami – pokoje w mieszkaniach w Warszawie. Każdemu z nich zadałem takie same pytania:

1. Ile kosztuje miesięcznie wynajem pokoju, w którym mieszkasz?
2. Ile miesięcznie kosztuje Cię życie w Warszawie (jedzenie, komunikacja itp.)?
3. Jakie są Twoje koszty związane ze studiami (podręczniki, skrypty, ksero itp.)?
4. Ile miesięcznie wydajesz na wyjścia (kino, teatr, koncerty itp.), na hobby czy inne rozrywki?

Zacznę od tego, czego dowiedziałem się od Uli.

Za wynajem pokoju płacę 833 zł. Do tego dochodzą jeszcze rachunki (100 zł). Koszty życia mogą zamknąć się w 500 złotych. Dużo gotuję sama, często na zapas. Przywożę również jedzenie z domu. Właściwie nie ponoszę kosztów związanych ze studiami. Podręczniki i inne materiały są dostępne w bibliotece i w internecie. Na rozrywkę miesięcznie wydaję około 150 zł. Ula dodała też, że – za bilet kwartalny płacę 140 zł. Zakładając, że do domu jeżdżę średnio dwa razy w miesiącu, a cena biletu wynosi ok. 8 złotych (jeżdżę czasem Kolejami Mazowieckimi, a czasem Intercity), to dojazdy kosztują mnie ok. 32 złote.

Ula dorabia sobie korepetycjami z matematyki. W wakacje pracowała też jako kelnerka.

Z kolei Radek napisał mi, że:

Koszt wynajmu pokoju wynosi 625 zł ponieważ mieszkamy w pokoju we dwójkę. Współlokator zaś płaci 1 100 zł. Mam problem z podliczeniem kosztów życia, ponieważ dużo łatwiej byłoby mi powiedzieć, ile co miesiąc wydaję, gdybym co miesiąc dostawał kieszonkowe, a dostaję mniej - a częściej. Ale biorąc średnią z trzech miesięcy, ponieważ kupuję kwartalny bilet, wychodzi około 600 zł miesięcznie. Ale to bardzo orientacyjnie, bo nie umiem dobrze oddzielić kosztów życia od dodatkowych "moich" kosztów. Koszty związane ze studiami na Politechnice są bardzo niskie, ponieważ raczej nie trzeba kserować notatek ani podręczników, bo przeważnie wszystko jest w wersji elektronicznej. Zeszytów i przyborów też wraz z ciągiem studiów jest coraz mniej. Na pierwszym semestrze wydałem na takie rzeczy około 100 zł, a na moim ostatnim - szóstym, pewnie mniej niż 10 zł. Na wyjścia wydaję raczej mało, bo myślę, że zdarzają się i miesiące, że nie wydam nic, bo prawie tylko się uczę. Ale raczej nie przekraczam stu złotych na miesiąc. Choć tutaj dobrze wiem, że jest duży rozstrzał i ja jestem w dolnej części skali, bo często ludzie mający dużo do rozdysponowania i mający więcej czasu na wydawanie, wydają kilkukrotnie więcej.

Radek w te wakacje odbył miesięczne praktyki. Pieniądze zarobione podczas nich przeznaczył na swoje przyjemności.

Podsumowując, koszty życia studenta w Warszawie przekraczają 1 000 zł. To niemało. Na szczęście Ula i Radek jako studenci politechniki mogą sobie dorabiać udzielając korepetycji z przedmiotów ścisłych (matematyki lub fizyki). Z kolei pracujący studenci, którzy chcą np. dokonać większego zakupu (np. wymienić laptopa na nowszy), mogą w tym celu skorzystać z karty kredytowej.