Leasing jest jednym z narzędzi służących dywersyfikacji źródeł finansowania firmy, ale największe korzyści daje w zakresie optymalizacji podatkowej.
W przypadku nabywania przez firmę maszyn i urządzeń opcja leasingowa utraciła nieco na swej randze w związku z wprowadzeniem przepisów umożliwiających tzw. ekspresową amortyzację praktycznie wszystkich środków trwałych, z wyjątkiem większości samochodów oraz nieruchomości. Ale ten atut jest zarezerwowany tylko dla małych firm oraz firm rozpoczynających działalność. Dla wszelkich innych podmiotów gospodarczych nabywanie maszyn i urządzeń poprzez umowy leasingowe nie straciło nic na aktualności. A w czasach kryzysu, gdy o kredyt bankowy jest trudniej niż kiedykolwiek wcześniej, ta atrakcyjność wzrasta dodatkowo.
Leasing czy kredyt
Oczywiście możliwość optymalizacji podatkowej to niejedyny atut leasingu jako źródła finansowania inwestycyjnego działalności gospodarczej. Leasing jest często rozwiązaniem niemającym alternatywy dla przedsiębiorców, którzy nie posiadają zdolności kredytowej. W takim przypadku na nic się zda samo prawo do ekspresowej amortyzacji, skoro nie sposób będzie zdobyć środków finansowych na zakup maszyny czy urządzenia.
Finansowanie poprzez leasing pozwoli wówczas na skrócenie okresu amortyzacji 2,5-krotnie, a więc zakończenie jej w czasie nie krótszym niż 40 proc. amortyzacji normatywnej: np. w przypadku samochodów do 24 miesięcy (40 proc. 60-miesięcznego okresu normatywnego), maszyny do robót budowlanych 16 miesięcy (okres normatywny 40 miesięcy) itd.
Gdy przeanalizować faktyczne koszty kredytu w zestawieniu z kosztami obsługi firmy leasingowej, łatwo dojść do wniosku, że nie ma między nimi zasadniczych różnic. Zaś po bardziej szczegółowej analizie łatwo o wniosek, że kredyt jest optymalnym rozwiązaniem dla osób, które chcą ciężar spłaty inwestycji rozłożyć na długi okres, leasing zaś dla tych, którzy chcą jak najszybciej obciążyć koszty bieżącej działalności wydatkami na inwestycję.
Naliczanie w koszty
Wynika to z regulacji zawartych w przepisach podatkowych dotyczących leasingu. W ich myśl podatnik może naliczać leasing w koszty, gdy spełnione są dwa warunki. Po pierwsze - umowa została zawarta na czas oznaczony, stanowiący co najmniej 40 proc. normatywnego okresu amortyzacji, jeżeli jej przedmiotem są podlegające odpisom amortyzacyjnym rzeczy ruchome lub wartości niematerialne i prawne, albo została zawarta na okres co najmniej 10 lat, jeżeli jej przedmiotem są podlegające odpisom amortyzacyjnym nieruchomości. Po drugie - suma ustalonych w niej opłat, pomniejszona o należny podatek od towarów i usług, odpowiada co najmniej wartości początkowej środków trwałych lub wartości niematerialnych i prawnych.
Sprawia to, że o ile kredyt lepiej związać z wydatkiem inwestycyjnym, gdy podatnik woli długi okres rozliczania go w koszty, o tyle po leasing lepiej sięgać wtedy, gdy chce się dwu- a nawet trzykrotnego skrócenia w czasie procesu obciążenia kosztów takim wydatkiem.
Operacyjny czy finansowy
Umowa leasingu operacyjnego (zwanego też bieżącym) polega na czasowym przekazaniu w użytkowanie dobra inwestycyjnego. Podstawową cechą identyfikującą ten rodzaj leasingu jest fakt, iż przedmiot umowy leasingu w okresie jej trwania przez cały czas zaliczany jest do składników majątku finansującego. W związku z tym to on ma prawo dokonywać odpisów amortyzacyjnych w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Ponadto umowa leasingu operacyjnego zawierana jest na okres krótszy niż okres zużycia leasingowanej rzeczy (odwrotnie niż w przypadku leasingu kapitałowego). Czynsze leasingowe (w tym także czynsz początkowy) stanowią przychód finansującego i jednocześnie koszt uzyskania przychodu u korzystającego.
Natomiast w przypadku leasingu finansowego (zwanego też kapitałowym) czas trwania tej umowy jest zbliżony do okresu zużycia rzeczy, a przedmiot leasingu zaliczany jest do składników majątku korzystającego, w związku z czym przez cały okres trwania umowy to on dokonuje odpisów amortyzacyjnych, które są dla niego kosztem.
Ponadto kosztem dla niego są raty leasingowe w części odsetkowej (czyli stanowiącej koszt korzystania z cudzego kapitału). Ta część odsetkowa czynszów leasingowych stanowi przychód finansującego.
Natomiast część kapitałowa raty nie jest kosztem dla korzystającego ani przychodem dla finansującego. Po upływie oznaczonego w umowie terminu i spłaceniu wszystkich rat leasingowych umowa wygasa, a leasingowany przedmiot staje się własnością korzystającego bez żadnych ograniczeń.
Ważne!
Leasing operacyjny daje większe korzyści podatkowe, gdyż całą ratę leasingową można uznać za koszt uzyskania przychodu, zmniejszając w ten sposób podstawę opodatkowania. W przypadku leasingu finansowego klient może odpisać tylko część odsetkową raty leasingowej oraz amortyzację
W leasingu finansowym przedmiot leasingu zaliczany jest do składników majątku korzystającego, w związku z tym to jemu, a nie finansującemu, przysługuje prawo odpisów amortyzacyjnych.
Generalnie więc różnica między leasingiem operacyjnym a finansowym sprowadza się praktycznie do porównania ich w świetle ustawy o podatku dochodowym. Leasing operacyjny daje większe korzyści podatkowe, gdyż całą ratę leasingową można uznać za koszt uzyskania przychodu, zmniejszając w ten sposób podstawę opodatkowania. W przypadku leasingu finansowego klient może odpisać tylko część odsetkową raty leasingowej oraz amortyzację.