Banki oferują promocyjne oferty kredytów samochodowych, chcąc przyciągnąć do siebie jak największą liczbę klientów. Statystyki pokazują, że Polacy chętnie kupują auto na kredyt, jednak czy zawsze wiemy, czym się kierować przy wyborze kredytu?
Pierwsze co musimy zrobić kiedy chcemy kupić auto to przede wszystkim zastanowić się nad tym, na ile możemy sobie pozwolić i jak dalece będziemy mogli urzeczywistnić nasze marzenia.
Kalkulacja zdolności
Biorąc jakikolwiek kredyt, warto rozważyć udanie się do innego banku niż ten, w którym mamy konto. Banki zaciekle konkurują o nowych klientów i ich oferta czasami może różnić się dość znacząco od tego, co nam zaoferuje rodzima placówka.
Kolejnym krokiem jest oszacowanie ile pieniędzy z domowego budżetu będziemy mogli przeznaczyć na spłatę raty oraz na jak długo jesteśmy w stanie wziąć na siebie zobowiązanie kredytowe. Nie możemy zapominać, że im dłuższy okres spłaty, tym więcej zapłacimy odsetek kredytowych.. Warto pamiętać, że kredyty samochodowe są oferowane zazwyczaj na okres nie dłuższy niż 10 lat.
Kredyt tak, ale jaki?
Jeśli zdecydowaliśmy już o wzięciu kredytu, to warto pamiętać, że istnieją dwie zasadnicze możliwości, tzn. klasyczny kredyt samochodowy oraz tzw. kredyt balonowy, np. w opcji 50/50.
Zasad, jakimi rządzi się klasyczny kredyt, nie trzeba nikomu przedstawiać, warto jednak jeszcze raz nadmienić, że w przypadku kredytów samochodowych maksymalny okres, na jaki możemy zaciągnąć kredyt, nie przekracza z reguły 10 lat (albo wiek pojazdu oraz okres spłaty nie więcej niż dwanaście lat). Nieco bardziej skomplikowana jest opcja kredytu 50/50, co do której zdarza się wiele nieporozumień.
Na wstępie warto zaznaczyć, że najczęściej opcja ta jest dostępna w bankach. Generalnie podstawowe zasady są wszędzie te same. Na początku płacimy pierwszą ratę w wysokości 50% wartości zakupu, w tym przypadku samochodu, następnie przez rok spłacamy odsetki od udzielonego kredytu w 11 ratach. Ostatnią naszą ratą jest drugie 50%. Istnieje jeszcze wariant 30/30/30, ale jest on stosunkowo rzadko spotykany. Zaletą tego kredytu jest to, że szybko pozbędziemy się obciążenia, bo już zaledwie po roku, i często nie zapłacimy żadnej prowizji. Jednak pierwsze, co rzuca się w oczy, to fakt, że jest to opcja dla tych z nas, którzy posiadają znaczne oszczędności i zarobki na takim poziomie, by móc spłacić kolejną 50% ratę już po roku.
Dodatkowo warto nadmienić, iż rzadko kiedy oferta ta jest dostępna na więcej niż kilka wybranych modeli. Nie należy też spodziewać się, by były to auta najpopularniejsze, często kredyt 50/50 jest używany jako dźwignia handlowa by wspomóc niższą sprzedaż danego modelu, jednak zdarzają się wyjątki. Niestety taka oferta kredytowania dotyczy tylko samochodów nowych.
Promocje? Czy to się opłaca?
Jeśli udamy się po kredyt samochodowy do banku, niemal na pewno spotkamy się z jakąś promocją. Zwłaszcza jeśli będzie to tzw. auto bank. Czy warto dać się skusić wyjątkowym okazjom? Np. odroczenie spłaty pierwszych rat, czy też wakacje kredytowe raz do roku mogą być naprawdę kuszące.
Łatwiej, taniej, okazyjnie
Kredyt samochodowy, jak każdy kredyt, nie jest czymś, co powinniśmy brać bez namysłu ani zbyt szybko. Ważne jest, aby przed podjęciem ostatecznej decyzji zwrócić uwagę na konkretne parametry, takie jak prowizja za udzielenie kredytu, opłata przygotowawcza, oprocentowanie, koszt dodatkowych często nie obowiązkowych ubezpieczeń na życie itp.
Warto więc skorzystać z porównywarki kredytów lub kalkulatora kredytowego aby porównać dwie lub trzy oferty i dopiero na tej podstawie wybrać tę najdogodniejszą dla nas. I z taką wiedzą możemy śmiało udać się do banku.