Zobacz ile zaoszczędzisz odkładając 100 zł miesięcznie

Oszczędzania, o ile nie ma się go we krwi, należy się nauczyć. Nie należy mylić go także ze skąpstwem, ponieważ nawet największy skąpiec nie musi posiadać jakichkolwiek oszczędności. Umiejętność oszczędzania traktować należy jako zaletę, ponieważ jak wiemy  - pieniądze szczęścia nie dają – są jednak czasem bardzo pomocne. Oszczędzanie to więc bezpieczeństwo, niezależność i gotówka, która zawsze znajduje się „pod ręką”. 

Stówka miesięcznie

Sto złotych, to dla biedaka majątek, a żadna wartość dla bogacza. Jest to jednak taka kwota, jaką każdy z nas, bez większych problemów, jest w stanie odłożyć każdego miesiąca. Niby niewiele, jednak poniższa tabela pokazuje, że sednem sprawy jest systematyczność.  Po pierwszym roku oszczędzania posiadali będziemy jedynie 1 200 zł, po 15 latach będzie to 18 000 zł, a kwota naszych oszczędności po upływie 30 lat stanowiła będzie już 36 000 zł.

Dużo większe zyski 

Jest to mimo wszystko niewiele w porównaniu z podobną symulacją, która zakłada nie tylko odkładanie 100 zł miesięcznie, ale uwzględnia także inwestowanie zgromadzonych dotychczas śródków. Przy kalkulacjach pod uwagę wzięta została polislokata o oprocentowaniu 7% w skali roku, ponieważ jest ona rozwiązaniem szeroko dostępnym, bezpiecznym, wygodnym oraz niewymagającym odprowadzania tzw. podatku Belki od zysków kapitałowych.

Wyliczenia w poniższej tabeli zakładają, że w pierwszym roku oszczędności gromadzimy kapitał w wysokości 1 200 złotych. Na początku drugiego roku oszczędzania rozpoczynamy inwestowanie, czyli zebrane dotychczas pieniądze przekazujemy na roczną polislokatę. Nie przerywamy jednocześnie odkładania 100 zł w każdym miesiącu. Sprawia to, że na początku trzeciego roku oszczędzania dysponujemy kwotą 2 484,00 zł, tj. wartością lokaty wraz z wypracowanymi zyskami = 1 284,00 zł + zaoszczędzone w drugim roku 12x100 zł = 1 200 zł. Podobne operacje powtarzamy przez kolejne lata, i na koniec piątego roku dysponujemy już kwotą 6 900,89 zł – jest to o 900,89 zł więcej, niż w przypadku oszczędności zgodnych z założeniami tabeli 1. Co ciekawe, w 12 roku naszego oszczędzania, zysk wypracowany przez nasz kapitał wynosi 1 325,82 zł, czyli jest o 125,82 większy od odkładanej przez nas co roku kwoty 1 200 zł. Finalnie jednak, po 30 latach regularnego oszczędzania i inwestowania, gromadzimy kapitał w wysokości 113 352,94 zł – jest to ponad trzykrotność tego, co zaoszczędzilibyśmy chowając pieniądze pod łóżkiem, w skarpecie lub przetrzymując je na nieoprocentowanym koncie…

Choć powyższy przykład nie uwzględnia strat spowodowanych inflacją, zmian rynkowych i ewentualnego obniżenia wskaźników oprocentowania polislokat, a także pomija możliwość zarobku przy pomocy innych (nierzadko bardziej ryzykownych, ale i zyskownych) narzędzi, to pokazuje, że oszczędzanie zdecydowanie jest w cenie. Pamiętajmy, że zbliżający się początek roku sprzyja także noworocznym postanowieniom, więc… może faktycznie pora zacząć oszczędzać?