6/6/2025 | 10:25 AM
2 min. czytania
Czerwiec to czas, kiedy półki sklepowe i targowe stragany zaczynają uginać się pod ciężarem świeżych owoców i warzyw z polskich upraw. Chociaż z niecierpliwością czekamy na sezonowe przysmaki, to niestety – nie zawsze możemy się z nich cieszyć bez uszczerbku dla portfela. Sprawdzamy, co dzieje się z cenami popularnych truskawek, czereśni i nowalijek.
Truskawki: ulubione, ale coraz droższe
Truskawki to bezsprzeczne królowe czerwcowego rynku. Ich ceny jednak potrafią zaskoczyć. W tym sezonie za kilogram tych owoców trzeba zapłacić średnio od 11 do 18 zł, w zależności od miejsca zakupu i jakości. Targowiska oferują nieco lepsze ceny (nawet od 10 zł/kg), podczas gdy dyskonty sięgają 14–18 zł/kg.
W porównaniu z zeszłym rokiem ceny są niemal dwukrotnie wyższe. Głównym winowajcą był zimny maj, który opóźnił dojrzewanie owoców. Dobra wiadomość? Główne zbiory dopiero przed nami. Gdy na rynek trafią truskawki z pola, ceny powinny wyraźnie spaść.
Czereśnie wciąż luksusem?
Czereśnie od kilku lat są owocem, który budzi emocje – zwłaszcza przez cenę. Na początku sezonu w sprzedaży pojawiły się importowane owoce za absurdalne stawki. Obecnie krajowe czereśnie można kupić na bazarze za około 35 zł/kg, a w sklepach za ponad 40 zł/kg. To wciąż sporo, ale prognozy są optymistyczne – w szczycie sezonu ceny mają spaść nawet do 20 zł/kg.
Trzeba jednak pamiętać, że tegoroczne zbiory mogą być niższe. Powód? Niekorzystna pogoda i rosnące koszty uprawy. Dla konsumenta oznacza to jedno – jeśli zobaczy sensowną cenę, warto skorzystać, bo taniej może już nie być.
Maliny, borówki i inne owoce sezonowe
W czerwcu maliny i borówki dopiero się rozkręcają. Borówki, które jeszcze niedawno kosztowały 66 zł/kg, dziś można dostać za połowę tej ceny. Maliny natomiast spadają do okolic 40 zł/kg, ale są to na razie głównie oferty promocyjne. Szczyt sezonu i szansa na atrakcyjne ceny spodziewane są na początku lipca.
Na swoje pięć minut czekają jeszcze porzeczki i agrest, które tradycyjnie pojawiają się nieco później.
Nowalijki tanieją, ale to dopiero początek
W kategorii warzyw widać już wyraźny trend spadkowy. Młode ziemniaki, które jeszcze niedawno kosztowały 5 zł/kg, obecnie są do kupienia już za 3 zł/kg. Podobnie kalarepa (ok. 2,50 zł/szt.) czy ogórki gruntowe (3–4 zł/kg).
Tanieją również inne klasyki: sałata masłowa kosztuje około 3–4 zł/szt., rzodkiewka 1,50–3 zł/pęczek, a szparagi – ok. 10 zł za pęczek.
Trzeba jednak pamiętać, że duża część tych warzyw pochodzi jeszcze z upraw szklarniowych lub spod folii. Na warzywa gruntowe trzeba poczekać do drugiej połowy czerwca – wtedy ceny powinny spaść jeszcze bardziej.
Gdzie kupować – na targu czy w dyskoncie?
Choć supermarkety kuszą promocjami, lokalne targowiska w czerwcu zwykle wygrywają pod względem ceny i świeżości. Co więcej, pęczki warzyw „z rynku” są zwykle większe i bardziej aromatyczne niż te pakowane w dyskontach.
Czerwiec to miesiąc, w którym polski konsument ma ogromny wybór, ale też wiele dylematów przy sklepowej półce. Ceny sezonowych owoców i warzyw potrafią zaskakiwać – zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. Kluczem do oszczędności jest śledzenie lokalnych targowisk, kupowanie w szczycie sezonu i reagowanie na pojawiające się promocje.
