Icon
Co piąty Polak podpisuje umowę kredytową w ciemno. Eksperci biją na alarm
News

Co piąty Polak podpisuje umowę kredytową w ciemno. Eksperci biją na alarm


Icon 5/19/2025 | 11:15 AM
Icon 2 min. czytania
Icon Rzetelne źródło informacji

Ponad 20% Polaków, zaciągając kredyt lub pożyczkę, w ogóle nie czyta treści umowy – wynika z najnowszego badania UCE Research i SubiGo. Co piąta osoba nie sprawdza warunków, które mają bezpośredni wpływ na jej sytuację finansową. Eksperci nie kryją zaniepokojenia i ostrzegają: brak analizy dokumentów może prowadzić do poważnych problemów, zwłaszcza przy długoterminowych zobowiązaniach.

Co piąty Polak podpisuje umowę kredytową w ciemno

Umowy podpisywane "na wiarę"

Z badania przeprowadzonego na ponad tysiącu dorosłych Polaków wynika, że 68,3% ankietowanych sprawdza lub konsultuje treść umowy, ale najczęściej robi to samodzielnie. Tylko 8% korzysta z pomocy prawnika, a 15,4% omawia zapisy z kimś z rodziny. Tymczasem co piąty respondent nie czyta umowy w ogóle, często tłumacząc to zaufaniem do instytucji finansowych lub brakiem czasu.

– W praktyce oznacza to, że spora część klientów podpisuje zobowiązania finansowe "w ciemno", co stoi w sprzeczności z modelem świadomego konsumenta – podkreśla radca prawny Łukasz Białach.

Brak edukacji i trudny język dokumentów

Według ekspertów, problem tkwi nie tylko w podejściu klientów, ale też w skomplikowanym języku umów. Dr hab. Iwetta Andruszkiewicz z UAM zauważa, że brakuje edukacji finansowej, a dokumenty pełne są trudnej terminologii, niezrozumiałej dla przeciętnego konsumenta. Jak dodaje, niezależnie od kwoty zobowiązania, każdą umowę warto dokładnie przeczytać i porównać dostępne oferty.

Kto sprawdza, a kto nie?

Najczęściej treść umów weryfikują osoby:

  • w wieku 35–44 lata,
  • mieszkające w miastach 200–499 tys. mieszkańców,
  • z dochodami 7–9 tys. zł netto.

Z kolei osoby w wieku 75–80 lat, z dochodem poniżej 1 tys. zł oraz mieszkańcy mniejszych miast (100–199 tys.) najczęściej nie czytają umów wcale.

– Seniorzy często nie mają siły ani narzędzi, by analizować skomplikowane zapisy. Ufają instytucjom, które utożsamiają z dawnymi, państwowymi bankami – zauważa Białach. – Tymczasem współczesny system finansowy działa zupełnie inaczej i wymaga czujności.

Po co czytać umowę?

Eksperci podkreślają, że każdy zapis może zawierać:

  • ukryte prowizje,
  • dodatkowe opłaty,
  • warunki wcześniejszej spłaty,
  • kary umowne.

Brak świadomości w tym zakresie może prowadzić do nieoczekiwanych kosztów i konfliktów z bankiem czy firmą pożyczkową.

Mimo że większość Polaków deklaruje czytanie umów kredytowych, skala nieświadomości jest niepokojąca. Co piąty klient nie wie, co podpisuje, co w przypadku zobowiązań na dziesiątki tysięcy złotych może prowadzić do poważnych problemów finansowych. Eksperci apelują: czytajmy, konsultujmy, porównujmy – to najprostszy sposób, by chronić swój portfel i nie fundować sobie później stresujących sytuacji.

Data opublikowania: 5/19/2025

    Absolwentka Uniwersytetu Ekonomicznego, z doświadczeniem zdobytym podczas staży w bankach, gdzie poznała funkcjonowanie produktów bankowych. Z pasją śledzi bieżące informacje ze świata finansów, co pozwala jej tworzyć rzetelne i aktualne treści, wspierające czytelników w zrozumieniu zagadnień finansowych.

    Oddaj głos, to dla mnie ważne!
    obrazek
    0
    Na podstawie 0 ocen

    Sprawdź podobne artykuły

    Komentarze

    0 komentarzy
    Ekspert