Dane z Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) dotyczące sprzedaży detalicznej w lutym 2025 roku zaskoczyły ekspertów. Zamiast spodziewanego wzrostu o 5%, sprzedaż wzrosła jedynie o 0,6%. W porównaniu do poprzedniego miesiąca, gdzie wzrost wyniósł 6,1%, mamy do czynienia z wyraźnym spadkiem, co budzi obawy o przyszłość gospodarki. Jakie będą konsekwencje tego wyniku i co oznacza on dla Twojej kieszeni?

Co się stało z polską konsumpcją?
Sprzedaż detaliczna w lutym 2025 wzrosła jedynie o 0,6%, mimo że eksperci prognozowali 5% wzrost. Warto zwrócić uwagę, że te dane są nominalne – czyli uwzględniają wpływ inflacji. Po odjęciu tego czynnika sprzedaż w cenach stałych spadła o 0,5% w porównaniu do lutego 2024 roku. Co gorsza, w porównaniu do stycznia 2025 roku, spadek wyniósł aż 4%.
Co to oznacza?
-
Mniejsza konsumpcja – w obliczu wyższych wynagrodzeń i transferów socjalnych (jak 500+) spodziewano się większego wzrostu.
-
Niższe wpływy z VAT – Konsumpcja, a szczególnie sprzedaż towarów objętych 23% VAT, jest kluczowa dla dochodów budżetowych.
Dlaczego te dane są tak ważne?
Konsumpcja detaliczna to jeden z kluczowych wskaźników zdrowia gospodarki. Wzrost sprzedaży w sklepach przekłada się na wyższe dochody budżetowe z tytułu VAT. Jednak w pierwszych dwóch miesiącach 2025 roku, dochody z VAT wzrosły o 17% w porównaniu do poprzedniego roku, co jest dobrym wynikiem, ale wciąż poniżej zaplanowanego wzrostu na cały rok (21,6%).
📊 Planowane dochody z VAT na 2025 rok to 350 mld zł, co oznacza wzrost o 21,6% w porównaniu do 2024 roku. Aby osiągnąć ten cel, Ministerstwo Finansów będzie liczyć na wyższe wpływy z podatku VAT, szczególnie dzięki wyższej akcyzie na papierosy, która może podnieść sprzedaż tych wyrobów.
Jakie zmiany czekają konsumentów?
- Wyższe ceny tytoniu – z wyższą akcyzą na papierosy, a także na inne wyroby tytoniowe, spożycie może się zmniejszyć, ale rząd liczy na to, że podatek od podwyżki VAT zwiększy dochody.
- Zwiększenie dochodów z VAT – aby osiągnąć cele budżetowe, rząd będzie musiał liczyć na wzrost konsumpcji towarów opodatkowanych 23% VAT.
Co to oznacza dla Ciebie?
🌍 Dla gospodarki – spadek dynamiki sprzedaży detalicznej może sugerować spowolnienie wzrostu, które w przyszłości wpłynie na dostępność kredytów czy poziom stóp procentowych.
💰 Dla Ciebie jako konsumenta – niższa konsumpcja może oznaczać mniejsze wydatki na dobra konsumpcyjne. Jeśli ceny nie zaczną spadać, mogą one odbić się na Twoim budżecie domowym, a wyższe ceny tytoniu podniosą koszty życia.
Podsumowanie – co czeka gospodarkę?
- Niższa konsumpcja i spadek dynamiki sprzedaży detalicznej mogą wskazywać na spowolnienie wzrostu gospodarczego.
- Dochody z VAT będą zależne od dalszego wzrostu konsumpcji towarów objętych wysokim podatkiem – szczególnie tytoniu.
- Oczekiwana reakcja Ministerstwa Finansów to dalsze zwiększenie wpływów z VAT, co może oznaczać dalsze podwyżki akcyzy na produkty tytoniowe.