Obniżki stóp procentowych mogą tchnąć nowe życie w rynek mieszkaniowy. Już teraz widać pierwsze efekty, a prognozy na dalszą część roku są jeszcze bardziej optymistyczne. Oto co powinieneś wiedzieć, jeśli myślisz o kupnie mieszkania lub zaciągnięciu kredytu.

Po majowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej w sprawie obniżki stóp procentowych kredytobiorcy mogą realnie odetchnąć z ulgą. Rata przykładowego kredytu hipotecznego w wysokości 430 tys. zł na 25 lat spadła już o 139 zł miesięcznie. Jeśli prognozy ekspertów Colliers się sprawdzą, do końca 2025 r. spadek może sięgnąć nawet 600 zł miesięcznie. To oznacza ponad 7 tys. zł rocznie oszczędności.
Dla wielu oznacza to nie tylko niższe raty, ale też większe szanse na uzyskanie finansowania – spadające oprocentowanie automatycznie poprawia zdolność kredytową.
Mimo większego popytu – ceny mieszkań nie szaleją
Eksperci z Colliers zauważają, że choć zainteresowanie zakupem mieszkań delikatnie rośnie, tempo wzrostu cen wyraźnie wyhamowało. W I kwartale 2025 r. ceny mieszkań na rynku pierwotnym wzrosły średnio o 5,7% r/r, a na wtórnym – o 5,6%. Dla porównania – rok wcześniej dynamika przekraczała 20%.
Oznacza to, że choć taniej raczej nie będzie, kupujący mają większe pole do negocjacji. Na rynku wtórnym różnica między ceną ofertową a transakcyjną przekracza już 10%, a na rynku pierwotnym – 6%.
Negocjacje wracają do łask
Rosnąca liczba ofert oraz delikatne spowolnienie rynku daje kupującym przewagę. Deweloperzy nie tylko częściej schodzą z cen, ale też oferują bonusy: dopłaty do wykończenia mieszkań, rabaty na miejsca postojowe czy elastyczne harmonogramy wpłat. Jeśli szukasz okazji – teraz jest dobry moment, by się rozejrzeć.
Popyt nadal silny – nie tylko wśród Polaków
Pomimo spadku liczby ludności, zapotrzebowanie na mieszkania wciąż jest wysokie. Polska wciąż zmaga się z przeludnieniem mieszkań, a znaczna część zasobów pochodzi sprzed 1990 r. Nowoczesne standardy i potrzeba „własnego kąta” motywują młodsze pokolenie do zakupu.
Dodatkowy popyt generują migracje do dużych miast, napływ ekspatów i rozwój najmu krótkoterminowego. To oznacza, że mieszkania, szczególnie w dobrze skomunikowanych lokalizacjach, nadal są poszukiwaną inwestycją.
Co dalej?
Colliers przewiduje, że stopy procentowe mogą do końca roku spaść jeszcze o 50–75 punktów bazowych. Ostateczna decyzja zależy od dalszego spadku inflacji, ale już teraz widać, że rynek mieszkaniowy wraca do życia. Mieszkania nie tanieją, ale przestają drożeć w takim tempie – a to dobra wiadomość dla kupujących.
Jeśli planujesz zakup nieruchomości, to być może nadchodzi dla Ciebie lepszy moment niż przez ostatnie dwa lata.