Pomimo rosnących kosztów życia, Polacy coraz rzadziej podejmują rozmowy o podwyżkach. Obawy przed reakcją pracodawców i niepewna sytuacja gospodarcza sprawiają, że oczekiwania płacowe mieszkańców kraju nad Wisłą słabną. Jednak ponad połowa pracowników wciąż marzy o wyższych wynagrodzeniach. Co powoduje, że nie wszyscy są gotowi zawalczyć o swoje finanse?

Czy Ty też oczekujesz podwyżki?
Mimo że presja płacowa maleje, raport Randstad ujawnia, że ponad 50% pracowników wciąż spodziewa się podwyżek w 2025 roku. Hotelarstwo, gastronomia, administracja publiczna i logistyka to sektory, gdzie te oczekiwania są najsilniejsze.
- Hotelarstwo i gastronomia: 63%
- Administracja publiczna: 61%
- Transport i logistyka: 61%
- Budownictwo: 57%.
Co motywuje do walki o lepsze zarobki?
Najczęstszym motywem według raportu Randstad jest poczucie, że podwyżka się należy przez jakość pracy. Inflacja i rosnące koszty życia dotykają 57% pracowników, a dla 30% ważne są nowo zdobyte kwalifikacje. Rozszerzenie zakresu obowiązków oraz dobra kondycja firmy to także kluczowe argumenty.
Dlaczego więc nie zawsze prosisz o podwyżkę? Istnieje kilka czynników powstrzymujących od działania:
- Obawy o reakcję pracodawcy: 24%
- Nielubienie rozmów o pieniądzach: 23%
- Niedawno otrzymana podwyżka: 20%
- Uznanie, że firma jest w złej kondycji: 19%
Czy 2025 rok to czas na odważne decyzje?
Eksperci przewidują 3,5% wzrost gospodarczy w 2025 roku. To dobry moment na refleksję nad swoimi zarobkami. Pandemia i wysoka inflacja odbiły się na wynagrodzeniach wielu Polaków, a firmy powinny być gotowe na rosnącą presję płacową. Analizuj oferty, bądź na bieżąco z nowinkami finansowymi i zastanów się, czy warto walczyć o lepszą przyszłość już dziś!