Zastanawiasz się nad kredytem gotówkowym i trafiasz na ofertę z „pakietem”? Bank proponuje niższą prowizję, ale w zamian wymaga konta, karty albo ubezpieczenia? Takie dodatki to tzw. produkty wiązane – mogą wyglądać na okazję, ale nie zawsze nią są. W tym artykule krok po kroku wyjaśniam, czym są, kiedy są obowiązkowe i jak wpływają na całkowity koszt kredytu – zwłaszcza na RRSO.

Czym są produkty wiązane przy kredycie gotówkowym?
Produkty wiązane to dodatkowe usługi bankowe, które są „dołączane” do kredytu gotówkowego. Mogą to być np. konto osobiste, karta debetowa lub kredytowa, a także ubezpieczenie na życie lub od utraty pracy. Banki często proponują taki pakiet jako warunek uzyskania korzystniejszych warunków kredytu – niższego oprocentowania albo prowizji.
Taka praktyka to tzw. cross-selling bankowy, czyli sprzedaż łączona. Z punktu widzenia banku to sposób na budowanie długofalowej relacji z klientem. Z Twojej perspektywy – coś, co może obniżyć koszty kredytu, ale też je podnieść, jeśli nie spełnisz warunków aktywności (np. regularnych wpływów na konto czy używania karty).
Na pierwszy rzut oka pakiet może wyglądać atrakcyjnie. Ale warto przyjrzeć się dokładnie każdej usłudze – co obejmuje, ile kosztuje, czy naprawdę z niej skorzystasz. Dla jednych będzie to dobry deal. Dla innych – niepotrzebny wydatek.



Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO) dla oferty kredytów gotówkowych wynosi 9,25%. Okres obowiązywania umowy: 48 mies., całkowita kwota pożyczki: 20 000 zł. Całkowity koszt zobowiązania spłacanego w ratach równych (annuitetowych): 3 833,37 zł, całkowita kwota do zapłaty: 23 833,37 zł. Spłata następuje w 48 ratach równych (annuitetowych). Kalkulacja została dokonana na dzień 9 września 2025 roku na reprezentatywnym przykładzie.
Czy bank może wymagać produktów wiązanych? Co jest naprawdę obowiązkowe?
To jedno z najczęstszych pytań przy wyborze kredytu: czy produkty wiązane są obowiązkowe? Krótka odpowiedź: nie, w większości przypadków nie są, ale… bank może powiązać z nimi lepsze warunki kredytu. I tu pojawia się różnica, którą warto dobrze zrozumieć.
Bank może wymagać tzw. konta technicznego – to rachunek służący wyłącznie do obsługi kredytu. Nie wiąże się z żadnymi dodatkowymi opłatami ani usługami. Służy tylko do przelewów rat. I to jest zgodne z prawem.
Inaczej wygląda sytuacja, gdy bank warunkuje udzielenie kredytu założeniem konta osobistego, skorzystaniem z karty czy wykupieniem ubezpieczenia. Taka sprzedaż łączona jest dozwolona tylko wtedy, gdy klient wyraźnie się na nią zgodzi – i nie może być przymuszany do skorzystania z dodatkowych usług jako warunku samego udzielenia kredytu.
Prawo:
Mówi o tym jasno ustawa o kredycie konsumenckim (art. 13 ust. 5 i 6): bank może zaoferować kredyt z dodatkowymi produktami, ale nie może uzależniać jego przyznania od ich wykupienia – z wyjątkiem sytuacji, gdy te produkty mają realny wpływ na ocenę zdolności kredytowej (np. ubezpieczenie przy wyższych kwotach lub dłuższym okresie spłaty).

Jeśli więc słyszysz, że „konto jest obowiązkowe” albo „bez ubezpieczenia nie dostaniesz kredytu” – warto zapytać o podstawę prawną. I pamiętaj: masz prawo do wariantu bez pakietu. Może mieć nieco wyższe oprocentowanie, ale będzie bardziej przejrzysty i wolny od dodatkowych warunków.
Jak produkty wiązane wpływają na koszt i RRSO?
Produkty wiązane często są przedstawiane jako sposób na obniżenie oprocentowania lub prowizji. I rzeczywiście – bank może zaproponować niższy koszt początkowy kredytu, jeśli założysz konto, zamówisz kartę albo wykupisz ubezpieczenie. Ale warto spojrzeć szerzej – nie tylko na oprocentowanie, ale na RRSO, czyli rzeczywistą roczną stopę oprocentowania. To właśnie ona pokazuje całkowity koszt kredytu – wraz ze wszystkimi opłatami.
Jak to wygląda w praktyce?
Wariant A – bez pakietu:
- prowizja: 8% (1 600 zł)
- oprocentowanie: 10%
- brak dodatkowych produktów
- RRSO: 13,5%
- całkowity koszt: ok. 23 900 zł
Wariant B – z pakietem (konto + karta + ubezpieczenie):
- prowizja: 0 zł
- oprocentowanie: 8%
- konto osobiste: 15 zł/miesiąc
- karta debetowa: 5 zł/miesiąc
- ubezpieczenie: 30 zł/miesiąc
- RRSO: 17,9%
- całkowity koszt: ok. 25 300 zł
Na pierwszy rzut oka wariant B wygląda korzystnie – brak prowizji, niższe oprocentowanie. Ale po dodaniu kosztów konta, karty i ubezpieczenia okazuje się, że zapłacisz o 1 400 zł więcej niż w wariancie bez dodatków.

Dlatego zawsze sprawdzaj, czy obniżka prowizji lub oprocentowania naprawdę się opłaca. Produkty dodatkowe mogą być korzystne tylko wtedy, gdy z nich rzeczywiście korzystasz – np. masz już konto w danym banku albo planujesz aktywnie używać karty.
Kiedy pakiet się opłaca, a kiedy podnosi koszt?
Nie da się odpowiedzieć jednym zdaniem na pytanie: czy produkty wiązane się opłacają? Wszystko zależy od tego, co dokładnie wchodzi w skład pakietu, jak długo spłacasz kredyt i czy rzeczywiście będziesz korzystać z tych dodatkowych usług.
Kiedy warto wziąć pakiet?
Pakiet może być opłacalny, jeśli i tak planujesz korzystać z usług, które bank „dołącza” do kredytu. Przykład?
Masz zamiar przenieść konto do banku, który oferuje kredyt – wtedy nie płacisz za coś, co byłoby Ci zbędne. Albo: potrzebujesz ubezpieczenia na życie, a składka w pakiecie kredytowym jest niższa niż ta na wolnym rynku.
Scenariusz: kredyt na 5 lat z aktywnym kontem
- Bank obniża prowizję do zera, jeśli przelewasz pensję i płacisz kartą
- Konto jest darmowe przy wpływach, karta – przy kilku transakcjach miesięcznie
- Nie płacisz dodatkowo, a zyskujesz lepsze warunki kredytu
- → W tym przypadku pakiet się opłaca – pod warunkiem, że spełniasz wymagania przez cały okres spłaty
Kiedy pakiet podnosi koszt?
Problem pojawia się wtedy, gdy dodatki są droższe niż potencjalna oszczędność albo przestajesz spełniać warunki promocji – np. nie masz już wpływów na konto, nie używasz karty. Wtedy bank może naliczyć opłaty albo podnieść oprocentowanie.
Scenariusz: kredyt z drogim ubezpieczeniem
- Bank oferuje 0% prowizji, ale wymaga ubezpieczenia na życie – 60 zł miesięcznie
- Kredyt trwa 3 lata = 36 × 60 zł = 2 160 zł
- To więcej niż jednorazowa prowizja w wariancie bez pakietu
→ W takim przypadku pakiet jest nieopłacalny – szczególnie jeśli nie zależy Ci na ubezpieczeniu albo możesz je kupić taniej poza bankiem.
Co warto zapamiętać?
Pakiet warto wziąć tylko wtedy, gdy:
- znasz dokładne warunki i opłaty za dodatki
- realnie z nich korzystasz
- jesteś pewny, że utrzymasz wymagania banku przez cały okres spłaty
Jeśli traktujesz je wyłącznie jako „warunek niższej prowizji” – uważaj. Koszty mogą zjeść całą korzyść.

Najczęstsze typy produktów wiązanych i ich wpływ
Banki proponują różne dodatki do kredytów gotówkowych – niektóre wydają się neutralne, inne mogą znacząco podnieść koszt całkowity. Sprawdź, co może wchodzić w skład pakietu i na co zwrócić uwagę przy każdej z tych usług.
Konto osobiste a kredyt gotówkowy
Najczęstszy dodatek. Bank zachęca do założenia konta, bo wiąże to klienta na dłużej. W zamian za przelewanie wynagrodzenia możesz dostać lepsze warunki kredytu – np. niższą prowizję.
🔹 Koszt: często 0 zł, ale pod warunkiem wpływów (np. min. 2 000 zł/miesiąc)
🔹 Ryzyko: brak wpływów = opłaty (10–25 zł/miesiąc)
🔹 Uwaga: sprawdź, czy konto jest darmowe „na zawsze”, czy tylko przez pierwsze miesiące
Karta debetowa lub kredytowa do kredytu
Czasem karta debetowa „idzie” w pakiecie z kontem. Bank może też zaproponować kartę kredytową jako osobny dodatek.
🔹 Koszt: karta debetowa 5–10 zł/miesiąc, karta kredytowa nawet 100 zł rocznie
🔹 Warunki: zwolnienie z opłat przy min. liczbie transakcji (np. 5 w miesiącu)
🔹 Uwaga: brak aktywności = opłaty + możliwe wyższe RRSO, jeśli karta nie jest darmowa
Ubezpieczenie a koszt kredytu
Często najbardziej kosztowny dodatek. Może dotyczyć życia, zdrowia, pracy lub zdolności do spłaty kredytu.
🔹 Koszt: od 20 do nawet 80 zł miesięcznie, zależnie od kwoty kredytu i wieku kredytobiorcy
🔹 Zysk: czasem obniżka oprocentowania lub prowizji
🔹 Ryzyko: długi okres ochrony, ograniczenia w wypłacie świadczenia, automatyczne odnawianie
🔹 Uwaga: przeczytaj OWU – Ogólne Warunki Ubezpieczenia – i sprawdź, co faktycznie obejmuje polisa
Inne dodatki
Rzadziej spotykane, ale mogą się pojawić:
- Pakiety lojalnościowe – np. punkty za płatności kartą, rabaty u partnerów
- Konto oszczędnościowe – z wymogiem utrzymywania salda
- Usługi premium – np. doradztwo, pakiety assistance
🔹 Często są to dodatki marketingowe, które nie wpływają realnie na warunki kredytu, ale mogą generować koszty.
Jak porównać oferty: co wpisać do kalkulatora i umowy?
Chcesz wiedzieć, ile naprawdę kosztuje kredyt gotówkowy – z pakietem i bez? Nie wystarczy spojrzeć na samą ratę albo oprocentowanie. Trzeba wziąć pod uwagę wszystkie elementy wpływające na RRSO i całkowity koszt kredytu. To właśnie te dane powinny znaleźć się w kalkulatorze kredytowym i później – w umowie.
Na co zwrócić uwagę? Porównując dwie oferty (z pakietem i bez), wpisz do kalkulatora:
- Kwotę kredytu i okres spłaty – czyli to, czego szukasz
- Oprocentowanie nominalne – zwykle podawane rocznie
- Prowizję za udzielenie kredytu – może wynosić od 0% do nawet 15%
- Składkę ubezpieczenia – miesięczną lub jednorazową, jeśli jest wymagana
- Opłatę za konto osobiste – jeśli warunkiem pakietu jest aktywność lub wpływy
- Koszt karty debetowej lub kredytowej – razem z ewentualnymi warunkami zwolnienia z opłat
- Inne koszty dodatkowe – np. opłata za uruchomienie kredytu, SMS-y, obsługę
Dopiero wtedy zobaczysz pełen obraz i realne różnice między wariantami.
Ryzyka, haczyki i dobre praktyki
Pakiet do kredytu może wyglądać na korzystny – niższa prowizja, lepsze warunki. Ale jeśli nie znasz szczegółów, możesz zapłacić więcej, niż się spodziewasz. Oto najczęstsze pułapki:
Na co uważać?
- Warunki darmowego konta/karty: często są bezpłatne tylko przy spełnieniu określonych warunków (np. wpływy min. 2 000 zł lub kilka płatności kartą miesięcznie). Inaczej – opłaty nawet 10–25 zł miesięcznie.
- Automatyczne odnowienie ubezpieczenia: po roku może się przedłużyć na kolejny okres, nawet jeśli spłaciłeś już kredyt – a składki dalej będą pobierane.
- Ukryte opłaty: za przelewy, monity, SMS-y z przypomnieniem o racie – mogą się sumować.
- Wyłączenia z polis: ubezpieczenie może nie działać w każdej sytuacji – np. przy chorobie przewlekłej, umowie zlecenie czy samozatrudnieniu. Czasem obowiązuje też karencja, np. ochrona dopiero po 30 dniach.
- Rezygnacja z dodatków = gorsze warunki kredytu: jeśli zrezygnujesz z pakietu w trakcie spłaty, bank może podnieść oprocentowanie albo naliczyć zaległą prowizję.
Zanim podpiszesz umowę, zapytaj o każdy z tych punktów. I poproś o symulację kosztów – zarówno z pakietem, jak i bez niego. Wtedy decyzja będzie świadoma.
Podsumowanie
Produkty wiązane to częsty element ofert kredytów gotówkowych. Konto, karta, ubezpieczenie – mogą wyglądać jak atrakcyjny dodatek, szczególnie jeśli bank obniża prowizję albo oprocentowanie. Ale nie zawsze oznaczają realną oszczędność. Co warto zapamiętać?
- Pakiet nie zawsze znaczy taniej. Czasem niższa prowizja to tylko pozorna korzyść – wystarczy, że konto czy ubezpieczenie będą płatne.
- Koszt dodatków wpływa na RRSO. Im więcej płacisz za usługi bankowe, tym wyższy staje się całkowity koszt kredytu – nawet jeśli rata się nie zmienia.
- To, co dla jednego klienta się opłaca, dla innego może być stratą. Wszystko zależy od tego, czy z dodatków faktycznie korzystasz.
- Rezygnacja z pakietu może zmienić warunki kredytu. Zanim z czegoś zrezygnujesz – sprawdź, co to oznacza dla Twojej umowy.
- Najważniejsze: patrz nie tylko na oprocentowanie, ale na RRSO i całkowity koszt kredytu. To one pokażą, ile naprawdę zapłacisz.
Porównaj dwa warianty w kalkulatorze kredytowym – z pakietem i bez niego. Zobacz, jak zmieniają się RRSO, całkowity koszt i miesięczna rata. Dzięki temu podejmiesz decyzję opartą na liczbach, a nie tylko na marketingu.