Tani kredyt w reklamach banków to produkt z wyraźnie niskim oprocentowaniem albo udzielany bez prowizji. W takich sytuacjach oferta kredytowania niekoniecznie będzie jednak dla Ciebie najkorzystniejsza. Zobacz, jak w rzeczywistości wygląda propozycja finansowania bankowego w porównaniu z reklamą taniego kredytu.
Tani kredyt gotówkowy promowany przez bank wcale nie musi być tak tani, jak sugeruje reklama. Sprawdziłam to w kalkulatorze rat kredytu gotówkowego dla różnych, pojawiających się w mediach ofert. Z artykułu dowiesz się że:
- Tani kredyt to produkt z niskim oprocentowaniem czy bez prowizji za jego udzielenie.
- Banki za fasadą taniego kredytu mogą uwzględniać dodatkowe koszty.
- Reklamowana oferta taniego kredytu może być dostępna tylko dla nielicznych.
- Ukryte koszty kredytów gotówkowych sprawiają, że stają się one droższe, niż wcześniej zakładałeś.
Co oznacza „tani kredyt” w reklamach banków?
Banki promują „tani kredyt” w swoich reklamach, który zakłada finansowanie z niskim oprocentowaniem lub bez prowizji. Tani kredyt może mieć dla Ciebie także inne udogodnienia, m.in. możliwość zaciągnięcia go od ręki, tak jak pożyczki online w firmach pozabankowych. Szybka decyzja kredytowa może być dla Ciebie kluczowa przy wyborze oferty. Do tego możliwość wzięcia zobowiązania z niższymi kosztami spowoduje, że będziesz skłonny do zdecydowania się na taką propozycję.
Rzeczywistość nie musi jednak wyglądać tak, jak reklama, dlatego nie powinieneś wierzyć we wszystko, co zobaczysz w telewizji czy co znajdziesz w internecie. Reklama taniego kredytu to jedno, ale możliwość wzięcia go na tak korzystnych warunkach to już zupełnie co innego.
Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO) dla oferty kredytów gotówkowych wynosi 10,20%. Okres obowiązywania umowy: 48 mies., całkowita kwota pożyczki: 20 000 zł. Całkowity koszt zobowiązania spłacanego w ratach równych (annuitetowych): 4 233,07 zł, całkowita kwota do zapłaty: 24 233,07 zł. Spłata następuje w 48 ratach równych (annuitetowych). Kalkulacja została dokonana na dzień 2 grudnia 2024 roku na reprezentatywnym przykładzie.
Czy reklamy kredytów przedstawiają pełny obraz kosztów?
Reklamy banków, prezentujące oferty na tanie kredyty, nie muszą obrazować pełnych kosztów zaciągnięcia takiego zobowiązania. Często możesz spotkać się z sytuacją, w której w reklamie pomijane są dodatkowe opłaty, takie jak:
- prowizja za przystąpienie do zobowiązania;
- ubezpieczenie spłaty kredytu;
- opłaty przygotowawcze, np. prowizja naliczana za rozpatrzenie wniosku kredytowego;
- koszt wcześniejszej spłaty kredytu.
Pomimo tego, że banki muszą w związku z obowiązującymi przepisami komunikować klientom jasno i wyraźnie warunki ofert kredytowych, to jednak nie zawsze to robią.
Reklama rządzi się własnymi prawami, a jej głównym celem jest przyciągnięcie Twojej uwagi i skłonienie Cię do określonej akcji. Zadbaj o swoje finanse i sprawdź realne warunki kredytowania, zanim złożysz wniosek o zobowiązanie w danym banku.
Czy warunki z reklamy kredytu zawsze są dostępne dla każdego?
Nie zawsze warunki kredytowania pokazane w reklamie są dostępne dla każdego. Najatrakcyjniejsze zasady na ogół dostępne są dla wybranych. Możesz z nich skorzystać, jeśli na przykład:
- masz bardzo dobrą historię kredytową, w której nie ma mowy o żadnych opóźnieniach w spłacie wcześniej zaciągniętych zobowiązań;
- masz bardzo wysoką zdolność kredytową, potwierdzoną zaświadczeniami od pracodawcy;
- kupisz ubezpieczenie spłaty kredytu – dodatkowe ubezpieczenie w postaci na przykład polisy na życie;
- zapewnisz przelew wynagrodzenia na konto w tym samym banku.
Czy kredyt reklamowany jako „tani” może stać się drogi?
Kredyt reklamowany jako tania oferta albo najtańsza na rynku w rzeczywistości nie musi taki być, gdy w grę zaczynają wchodzić dodatkowe koszty lub warunki jego spłaty. Bank będzie chciał zrekompensować sobie np. rezygnację z naliczania prowizji za przystąpienie do zobowiązania wyższym oprocentowaniem czy koniecznością wykupienia dodatkowego ubezpieczenia.
Może również udostępnić Ci kredyt na preferencyjnych warunkach, ale wyłącznie wtedy, gdy skorzystasz także z konta bankowego i zapewnisz na nie przelew wynagrodzenia. Konto może już kosztować, i to niemało.
Jakie są ukryte koszty kredytów oferowanych w reklamach?
Ukryte koszty kredytów oferowanych w reklamach w różnego rodzaju mediach mogą dotyczyć głównie:
- prowizji za udzielenie zobowiązania – niewykluczone, że bank eksponować będzie wyłącznie niskie oprocentowanie, a o prowizji nie wspomni, podczas gdy w tabeli opłat i prowizji, do której musisz mieć dostęp, widnieć będzie wysoki procent prowizji;
- dodatkowych opłat i prowizji przygotowawczych – naliczanych np. z tytułu rozpatrzenia wniosku kredytowego;
- ubezpieczenia spłaty kredytu – które dotyczyć może np. ubezpieczenia na życie kredytobiorcy;
- opłata za wcześniejszą spłatę zobowiązania – w całości lub w części;
- kosztów prowadzenia rachunku bankowego;
- opłat za różne monity, przypomnień o konieczności spłaty długu;
- kosztów administracyjnych i operacyjnych, np. opłaty za sporządzenie aneksu do umowy kredytowej.
Jak sprawdzić, czy oferta kredytu z reklamy jest rzeczywiście opłacalna?
Możesz ocenić opłacalność oferty kredytu z reklamy, sprawdzając jej szczegóły. Porównaj ją z innymi ofertami i sprawdź, czy w ogóle jest dla Ciebie dostępna. Zwróć uwagę, ile wynoszą całkowity koszt kredytu lub RRSO – rzeczywista roczna stopa oprocentowania. Przeanalizuj także dokumenty przed podpisaniem umowy. Sprawdź wszelkie koszty, także te wymienione drobnym drukiem.
Musisz wiedzieć, na jakie właściwie koszty się decydujesz. Czy na pewno możesz sobie pozwolić na płacenie raty w takiej wysokości?
O co pytać bank, aby poznać rzeczywiste koszty kredytu?
Przygotowałam dla Ciebie listę kluczowych pytań, które powinieneś zadać w banku, by uzyskać rzetelną informację dotyczącą rzeczywistych kosztów zobowiązania. Wśród nich są:
- Ile wynosi rzeczywiste oprocentowanie kredytu? Czy jest to oprocentowanie stałe czy zmienne, a jeśli zmienne, to w jaki sposób jest wyliczane i jakie będą okoliczności jego zmiany w przyszłości?
- Jakie są całkowite koszty kredytu?
- Ile wynosi RRSO?
- Jak wysoka prowizja zostanie pobrana w związku z zaciągnięciem kredytu? Czy bank może z niej zrezygnować, a jeśli tak, to w jakich okolicznościach?
- Jakie są opłaty dodatkowe związane z kredytem? (najlepiej zapytaj o wyciąg z tabeli opłat i prowizji, do których powinieneś mieć dostęp jeszcze przed zaciągnięciem kredytu)
- Ile wynoszą ewentualne koszty wcześniejszej spłaty kredytu?
Czy banki oferują promocje kredytowe tylko czasowo?
Warunki przedstawione w reklamie kredytu nie muszą być długoterminowe. Najczęściej masz do czynienia z promocją produktu kredytowego. To oznacza, że korzystniejsze od standardowych warunki mogą obowiązywać jedynie przez określony czas lub być dostępne wyłącznie dla określonej grupy klientów.
Częstą praktyką jest przygotowanie oferty kredytowej, która obowiązuje przez kilka czy kilkanaście tygodni. Kredyt może mieć niższe oprocentowanie albo być udzielany bez prowizji. Taka atrakcyjna, promocyjna oferta bywa także kierowana wyłącznie do nowych klientów danego banku albo tych, którzy mają w nim swój rachunek osobisty. Dlatego za każdym razem, gdy widzisz ofertę reklamowanego kredytu, która wydaje Ci się bardzo atrakcyjna, zawsze sprawdzaj warunki promocji i realne koszty. Zrobisz to w banku czy na jego stronie internetowej.