W 2023 r. banki, SKOK-i i instytucje pozabankowe pożyczyły Polakom 182,5 mld zł, czyli ponad 25% więcej niż w 2022 r. Najbardziej, bo aż o 45%, wzrosła wartość udzielonych kredytów hipotecznych. BIK opublikował raport, w którym zaprezentował wyniki sprzedaży kredytów gotówkowych i ratalnych. A my postanowiliśmy je przeanalizować, a także pokusić się o prognozy kredytowe na rok 2024.
Jest dobrze. Tak najkrócej można podsumować sprzedaż kredytów i pożyczek dla klientów indywidualnych w 2023 r. przez banki i instytucje finansowe. Używając porównania meteorologicznego, można powiedzieć, że rozwiały się czarny chmury nad rynkiem kredytów i pożyczek, udzielanych klientom indywidualnym. Oznacza to, że rynek kredytowy w Polsce jest stabilny i w dobrej formie.
Ile kredytów udzielono w 2023 r.? W zeszłym roku Polacy pożyczyli w bankach (uniwersalnych i spółdzielczych), SKOK-ach i firmach pożyczkowych 182,5 mld zł, czyli więcej o ponad 25% niż w 2022 r. (w roku 2023 wartość nowych kredytów i pożyczek wyniosła 143,6 mld zł). Dodatnią dynamikę odnotowały niemal wszystkie (poza limitami kredytowymi) produkty kredytowe.
Kredyty gotówkowe urosły o 13,7%
Kredyty gotówkowe (w niektórych bankach oferowane jako pożyczki gotówkowe) to najpopularniejsze produkty kredytowe dostępne w bankach i SKOK-ach. Są często promowane, a ich konstrukcja sprawia, że klient może łatwo sięgnąć po kolejne finansowanie.
W 2023 r. banki i SKOK-i udzieliły 3 354 tys. kredytów i pożyczek na dowolny cel, a ich wartość wyniosła 74 mld zł. Oznacza to, że w porównaniu do roku poprzedniego liczba kredytów urosła o (+7,3%), a wartość o (+13,7%).
Na jaki cel przeznaczaliśmy kredyt gotówkowy?
Na co Polacy przeznaczali pożyczone pieniądze? Tego nie wiemy (klienci nie mają obowiązku informowania o tym banku). Wyjątkiem od tej reguły są kredyty konsolidacyjne. W 2023 r. ich udział sięgnął 48% wartości udzielonych kredytów. Wśród kredytów przeznaczonych na spłatę innych zobowiązań finansowych (poza zobowiązaniami zabezpieczonymi hipotecznie) największy udział miała konsolidacja wewnętrzna (28%), niemal dwa razy mniejszym zainteresowaniem (15% udziału) cieszyła się konsolidacja zewnętrzna. Natomiast udział konsolidacji łączonej wyniósł zaledwie 5%.
Ponad połowa (a dokładnie 57%) kredytów gotówkowych w kwocie powyżej 50 tys. zł była przeznaczona na konsolidację innych zobowiązań finansowych. Równie wysoki udział konsolidacja miała w przypadku kredytów w kwocie od 20 do 30 tys. zł (42%) i od 30 do 50 tys. zł (48%).
Jak dużo pożyczaliśmy?
Minimalna kwota kredytu gotówkowego wynosi zazwyczaj 1 tys. zł, a maksymalna – 150 tys. zł. Oznacza to, że jest to produkt uniwersalny, za pośrednictwem którego można sfinansować nie tylko niewielkie wydatki, ale także np. remont mieszkania (i to taki poważny, nie ograniczający się tylko do odświeżenia ścian), czy zakup samochodu.
Z danych udostępnionych przez Biuro Informacji Kredytowej wynika, że kredyty wysokokwotowe (tj. powyżej 50 tys. zł) miały 49,1% udziału pod względem wartości udzielonych zobowiązań. Drugie miejsce przypadło kredytom od 30 do 50 tys. zł (19,1%), a trzecie – między 15 a 30 tys. zł (16,4%).
Warto też dodać, że kredyty powyżej 50 tys. zł odnotowały największą dynamikę. W 2023 r. udzielono ich o 20,5% więcej niż rok wcześniej. Na drugim miejscu uplasowały się kredyty w kwocie 10-15 tys. zł (14,3%), a na trzecim od 5 do 10 tys. zł (11,9%).
Kredyty ratalne stały się popularne
Kredyty ratalne, w przeciwieństwie gotówkowych, udzielane są na konkretny cel, a procedura związana z uzyskaniem finansowania przeprowadzana jest w danym sklepie (zazwyczaj są to kredyty z RRSO wynoszącym 0%). Po podjęciu decyzji kredytowej przez bank klient wychodzi z zakupionym towarem, a należność trafia na konto sklepu.
W 2023 r. Polacy zaciągnęli 10,5 mln kredytów ratalnych na kwotę niemal 23 mld zł. Dr Mariusz Cholewa, prezes zarządu BIK, zauważa, że: – trend wzrostowy na rynku kredytów ratalnych utrzymuje się od 2020 r. i jest stymulowany głównie finansowaniem zakupów sprzętu RTV i AGD na raty. Mariusz Cholewa wskazuje też, że na rynku kredytów ratalnych w ubiegłym roku pojawił się nowy impuls: zakupy z odroczoną płatnością, których znaczna część przekształca się w kredyty ratalne.
To właśnie to przekształcenie spowodowało wzrost kredytów ratalnych w kwocie do 1 tys. zł aż o 126,3% w porównaniu do 2022 r. (przy średniej dynamice 26,7%). Według dr Mariusza Cholewy potwierdza to wysoka popularność zakupów w internecie z odroczonym terminem płatności. Prezes zarządu BIK dodaje też, że 80% transakcji Buy Now, Pay Later (kup teraz, zapłać później) to kwoty do 200 zł.
Wysoka dynamika kredytów ratalnych w kwocie do 1 tys. zł nie przekłada się jednak na ich udział w sprzedaży. Wynosi ona 10%, a najczęściej wybierane były kredyty powyżej 10 tys. zł (ich udział to 31,3%). Wynikać to może z tego, że ta kategoria kredytów obejmuje także kredyty samochodowe.
Kredyty hipoteczne – z silnym wzrostem w 2023 r.
W 2021 i 2022 r. rynek kredytów hipotecznych przeżywał silne spowolnienie. Było ono spowodowane przede wszystkim rosnącymi stopami procentowymi i podwyższeniem przez Komisję Nadzoru Finansowego bufora ostrożnościowego. Wszystko to spowodowało, że wartość kredytów hipotecznych udzielonych w 2022 r. wyniosła 45,4 mld zł i była o (-49,1%) niższa niż w 2021 r.
Rok 2023, jak napisało Biuro Informacji Kredytowej:
był rokiem pełnym zawirowań na rynku kredytów mieszkaniowych. W pierwszych miesiącach roku rynek kredytowy był zamrożony, a akcja kredytowa była na poziomie 2 mld zł miesięcznie.
Zmiany stóp procentowych oraz oczekiwanie na wprowadzenie rządowego programu, który miał obniżyć oprocentowanie kredytów do 2% w skali roku, stworzyły grunt do wydarzeń, które miały wystąpić w drugiej połowie roku. Istotne znaczenie w II kwartale miał wzrost zdolności kredytowej kredytobiorców dzięki poprawie sytuacji gospodarczej i realny wzrost wynagrodzeń.
W efekcie tych zmian i uruchomienia rządowego programu „Bezpieczny Kredyt 2%” w drugim półroczu nadeszła dobra passa dla kredytów mieszkaniowych. Popyt na hipoteki znacząco ożywił się zarówno bezpośrednio dzięki beneficjentom Programu, jak i pośrednio wśród osób, które nie spełniały kryteriów formalnych, by z niego skorzystać.
Ile kredytów hipotecznych udzielono w 2023 r.?
Rok 2023 przyniósł 167 tys. udzielonych kredytów mieszkaniowych o wartości 64 mld zł. Liczba udzielonych kredytów hipotecznych była większa o (+24,9%) rok do roku, a wartość o (+40,5%) rok do roku.
Miniony rok oprócz dużego wzrostu sprzedaży kredytów mieszkaniowych przyniósł także wzrost cen mieszkań. Najbardziej, o (+25,84%) w górę poszły cen mieszkań w Krakowie. O ponad dwadzieścia procent podrożały także mieszkania w Warszawie (+21,66%) i w Poznaniu (+19,9%). Przełożyło się to na średnią kwotę kredytu hipotecznego (w styczniu 2023 r. wynosiła 329,17 tys. zł, a w grudniu średnia kwota wnioskowanego kredytu osiągnęła najwyższy w historii poziom 435,27 tys. zł).
Spowodowało to, że największą dynamikę osiągnęły kredyty w kwocie od 300 do 500 tys. zł (+79,5%) i powyżej 500 tys. zł (+52,1%). Miały one też największy udział w sprzedaży. Dla kredytów powyżej 500 tys. zł wynosił on 35,2%, dla kredytów od 300 do 500 tys. zł 35,1%.
Kredyty hipoteczne w kwocie poniżej 250 tys. zł w roku 2023 były najczęściej zaciągane w miejscowościach:
- od 10 do 25 tys. mieszkańców (22,8%),
- do 10 tys. mieszkańców (16,6%)
- i od 25 do 50 tys. zł (15,2%).
Dla kredytów w kwocie powyżej 250 tys. zł te dane wyglądają inaczej. Najczęściej (28,9%) były one brane w miejscowościach liczących więcej niż 500 tys. mieszkańców. Na największe miasta przypadła też najwyższa średnia kwota kredytu hipotecznego – 475 tys. zł. Najniższa średnia kwota kredytu (331 tys. zł) była odnotowana w miastach do 10 tys. mieszkańców.
Bezpieczny kredyt 2%
Z danych, jakie do 25 stycznia 2024 r. banki zaraportowały do Biura Informacji Kredytowej, wynika, że z tego programu skorzystało 92,6 tys. klientów, którzy wzięli 66,8 tys. kredytów na kwotę 27,2 mld zł.
BIK poinformował, że
program ten stanowił 36% całorocznej wartości akcji kredytowej w segmencie kredytów mieszkaniowych, a w samym w II półroczu ponad połowę (51%).
To, jak wzrastała liczba i wartość kredytów udzielonych w ramach Bezpiecznego kredytu 2%, pokazuje wykres.
Z informacji podanych przez Biuro Informacji Kredytowej wynika, że beneficjentem programu Bezpieczny kredyt 2% był średnio trzydziestolatek (30,4 r.ż.), który w większości samodzielnie (56,9%) zaciągał kredyt hipoteczny. Wśród wszystkich kredytobiorców mieszkaniowych zaciągających kredyt w przedziale 350- 500 tys. zł, aż 67,1% osób skorzystało z preferencyjnych warunków. A z przedziału pomiędzy 500 a 600 tys. zł, skorzystało 66,5% z beneficjentów. BIK dodaje też, że:
kredyty mieszkaniowe na warunkach rynkowych zaciągały osoby w wieku powyżej 37 lat (37,5 r.ż.), a single stanowili w tej grupie mniejszość (31,6%).
Spłacalność kredytów w Polsce
Poziom jakości wszystkich spłacanych kredytów i pożyczek osób indywidualnych pozostaje na stabilnym bezpiecznym poziomie
– poinformował BIK na konferencji, podczas której omówił rynek kredytów w 2023 r. i przedstawił prognozy na rok 2024. Dodał też, że utrzymujące się wysokie stopy procentowe w 2023 r., nie sprzyjały poprawie jakości obsługi kredytów przez gospodarstwa domowe.
Szkodowość klientów spłacających pożyczki pozabankowe na koniec grudnia 2023 r. wyniosła 23,8 proc. W porównaniu do grudnia 2022 r. oznacza to wzrost o 2,7 pp.
Jeżeli chodzi o produkty kredytowe, to najgorzej spłacane były kredyty gotówkowe. Zdaniem BIK istotny wpływ na to miały kredyty na wysokie kwoty. Warto jednak dodać, że kredyty gotówkowe udzielone w ubiegłym roku były spłacane lepiej niż te udzielone w 2022 r., jednak gorzej niż kredyty udzielone we wcześniejszych latach. Udział opóźnionych kredytów gotówkowych powyżej 90 dni wyniósł na koniec grudnia 2023 r. 10,6%, co oznacza spadek o 0,3 pp. r./r. – informuje BIK.
Z uwagi na to, że kredyty ratalne Biorą wiarygodni kredytobiorcy, to w przypadku tego produktu mamy do czynienia ze stabilną sytuacją w zakresie jakości. Poziom szkodowości tego produktu pogorszył się tylko o 0,2 punktu procentowego. Na koniec grudnia 2023 r. udział kredytów przeterminowanych powyżej 90 dni wynosił 7,0% – informuje BIK.
Najlepiej przedstawia się spłacalność kredytów hipotecznych w Polsce. Według danych BIK sytuacja kredytobiorców hipotecznych jest bardzo dobra. W ich przypadku wskaźnik udziału kredytów przeterminowanych na koniec grudnia 2023 r. wyniósł 4,2%, co oznacza wzrost o 0,8 punktu procentowego w ciągu 12 miesięcy.
Głównym czynnikiem pogorszenia jakości obsługi kredytów mieszkaniowych są kredyty indeksowane i denominowane we franku szwajcarskim. Ich szkodowość wynosi już 10,4 proc. wartości kredytów frankowych będących w spłacie. W przypadku kredytów złotówkowych wskaźnik ten wynosi 3,2 proc. Nadal nieuregulowane kwestie prawne dotyczące kredytów frankowych, wpływają na zróżnicowanie jakości obsługi w tym segmencie kredytowym – podaje BIK i dodaje, że dodatkowo, na jakość portfela złotowych kredytów mieszkaniowych wpływ miały wakacje kredytowe.
Według danych BIK, w całym okresie funkcjonowania, wakacje kredytowe objęły 1,157 mln rachunków kredytowych na kwotę 286 mld zł. Wakacje kredytowe wpłynęły na jakość portfela kredytów złotowych, ograniczając możliwy wzrost szkodowości kredytów złotówkowych udzielonych przed czerwcem 2022 r. – dodaje BIK.
Prognozy na 2024 r.
Jeżeli chodzi o kredyty hipoteczne to, w ocenie dr Mariusza Cholewy,
rok 2024 będzie rokiem kontynuacji tendencji z 2023 r. Prezes BIK dodaje, że w pierwszych miesiącach tego roku rynek kredytów mieszkaniowych będzie jeszcze napędzany przez wnioski złożone w grudniu 2023 r. w ramach ubiegłorocznego programu rządowego.
Pokazują to dane BIK dotyczące zapytań o kredyty mieszkaniowe w styczniu 2024 r. Zgodnie z nimi w styczniu 2024 r., w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę wyższą o 92% w porównaniu do stycznia 2023 r. Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego wyniosła w styczniu 2024 r. 426,88 tys. zł (była wyższa o 23,4% niż w styczniu 2023 r., ale w porównaniu do grudnia 2023 r. spadła o 1,9%).
Prezes BIK wskazuje jednak, że
już jednak od marca 2024 r. spodziewamy się wyhamowania akcji kredytowej, które potrwa do momentu wprowadzenia kolejnego, już zapowiadanego programu wsparcia kredytobiorców mieszkaniowych. Wysoka miesięczna wartość akcji kredytowej powróci w drugim półroczu br. W oparciu o te założenia szacujemy w segmencie kredytów hipotecznych w 2024 r. wartość akcji kredytowej na poziomie 72,0 mld zł. Oznacza to wzrost o 13% w porównaniu z 2023 r., ale nadal mniej o 19% w porównaniu z rekordowym rokiem 2021.
W przypadku kredytów gotówkowych dr Mariusz Cholewa szacuje, że będziemy mieli do czynienia z dalszym wzrostem zainteresowania kredytami oraz pożyczkami gotówkowymi, zwłaszcza w kontekście rosnących potrzeb gospodarstw domowych w wyniku nadal podwyższonej inflacji. A wyższa zdolność kredytowa zachęci do zaciągania kredytów gotówkowych, np. na remonty nieruchomości. Szacujemy, że wartość sprzedaży kredytów gotówkowych w 2024 roku wyniesie 81,2 mld zł, co oznacza wzrost o 10% w porównaniu z 2023 rokiem, a pożyczek gotówkowych – na kwotę 12,0 mld zł, tj. o 19% więcej r./r. – dodaje prezes BIK.
Prognozy BIK na 2024 r. dla kredytów mieszkaniowych, gotówkowych, ratalnych, pożyczek gotówkowych i celowych, pokazuje tabela.
Sprzedaż 2023 r. (mld zł) |
Zmiana 2023 vs 2022 |
Prognoza 2024 r. |
Zmiana 2024 vs 2023 |
|
Kredyty mieszkaniowe |
63,9 |
40,5% |
72,0 |
13% |
Kredyty gotówkowe |
73,8 |
13,7% |
81,2 |
10% |
Kredyty ratalne |
22,9 |
26,7% |
27,5 |
20% |
Pożyczki gotówkowe |
10,1 |
30,2% |
12,0 |
19% |
Pożyczki celowe |
4,0 |
212,3% |
6,3 |
56% |
Źródło: Biuro Informacji Kredytowej |
Naszym zdaniem kredytobiorcy nie powinni odkładać swoich planów kredytowych w 2024 roku, bo po trudnym okresie pandemii sytuacji na rynku kredytów w końcu się ustabilizowała. Dlatego jeśli myślisz o kredycie gotówkowym, konsolidacyjnym czy hipotecznym to zacznij szukać już teraz, a my z przyjemnością pomożemy Ci znaleźć najkorzystniejszą ofertę.