Coraz więcej osób zastanawia się, co zrobić, by odzyskać pieniądze wpłacone do biura podróży, kiedy te np. ogłasza upadłość. Czy jest sposób, dzięki któremu możemy spokojnie dostać pieniądze z powrotem? Jest. Wystarczy, że za wyjazd zapłacimy kartą płatniczą.

Według danych Narodowego Banku Polskiego, na jednego dorosłego Polaka średnio przypada 1,1 karty. Coraz więcej klientów płaci za wakacje właśnie plastikiem. I bardzo dobrze! Jeśli biuro podróży upada, dzięki karcie mamy szansę na szybsze odzyskanie pieniędzy. Transakcje kartowe uważane są za najbezpieczniejsze, ponieważ pozwalają na lepszą ochronę konsumenta. Chargeback – tak nazywa się procedura, dzięki której klient biura podróży, który za wakacyjny wyjazd zapłacił kartą , może dostać z powrotem pieniądze w momencie kiedy sprzedawca nie spełnił warunków umowy bądź jego usługi są niekompletne, wadliwe, niesprawne.
Jak odzyskać pieniądze?
Skoro wiemy już co to jest chargeback sprawdźmy jak możemy odzyskać nasze pieniądze. Pierwszym etapem jest złożenie reklamacji chargeback w banku, który wydał kartę płatniczą. Wtedy to bank przejmuje pałeczkę i w naszym imieniu zwraca się do biura podróży o zwrot środków. Jakie dokumenty potrzebne są do reklamacji? Przede wszystkim należy dołączyć te, które potwierdzają dokonanie płatności za wycieczkę oraz wszelkie informacje o problemie i wyjaśnienia zarzutów stawianych danemu sprzedawcy. To w sumie wszystko ale lepiej jest wcześniej spróbować załatwić sprawę bezpośrednio z biurem podróży i dołączyć np. kopie korespondencji mailowej do reklamacji. To ułatwi zadanie bankowi w późniejszym żądaniu zwrotu pieniędzy. Czy wszyscy posiadacze kart mogą skorzystać z chargeback? Procedurze podlegają wyłącznie transkacje, które są dokonywane kartą, za pośrednictwem MasterCard i Visa. Mogą to być transakcje w terminalach POS, transakcje internetowe (z kodem CVV) oraz wypłaty w bankomatach. Procedura nie uwzględnia przelewów i transferów z kart kredytowych.
Ile to trwa?
Kolejny etap odbywa się już bez naszego udziału. Jeśli bank zaakceptuje nasze uzasadnienie wszczęcia procedury, zajmie się sprawą we współpracy z organizacją płatniczą. Jeżeli sprzedawca, nie może udowodnić, że dostaliśmy obiecany towar bądź usługę, albo otrzymaliśmy odszkodowanie, wówczas następuje zwrot części lub całości kwoty, którą zapłacił, na nasz rachunek bankowy. Cała operacja jest regulowana za pomocą wewnętrznych przepisów organizacji płatniczych, prawo krajowe nie ingeruje w jej treść.
Biorąc pod uwagę złożoność procedury (sprzedający, kupujący, bank, agent rozliczeniowy, organizacja płatnicza) okres oczekiwania na finalny efekt może potrwać od kilku do nawet kilkudziesięciu dni, zazwyczaj wtedy, kiedy druga strona nie zgadza się z naszymi zarzutami. Mimo wszystko, jeżeli nie chcemy procesować się z biurem w sądzie, warto skorzystać z tego rozwiązania. Sąd to opcja długa i kosztowna a za chargeback nic nie płacimy.
A może ubezpieczenie?
Jest jeszcze inny sposób na to aby odzyskać swoje pieniądze. Ubezpieczenie od kosztów rezygnacji. Jeśli posiadamy taką polisę i jeśli spełnimy wszystkie warunki umowy z firmą ubezpieczeniową, ta zwróci większość środków, które przepadły. Wszystkie większe biura podróży oferują takie ubezpieczenie. Na dodatek, popularność takiego rozwiązania również wzrasta, ponieważ coraz więcej Polaków planuje wakacje z dość dużym wyprzedzeniem. W momencie kiedy płacimy za wyjazd, który będzie kilka miesięcy później, pojawia się ryzyko, że coś się przez ten czas wydarzy, np. nieszczęśliwy wypadek, który pokrzyżuje i uniemożliwi nam zrealizowanie wakacyjnych planów.
Kiedy decydujemy się na ofertę biura podróży, warto sprawdzić czy jego sytuacja finansowa jest stabilna. Oczywiście najlepiej jest korzystać z ofert większych firm ale one również nie dają 100% gwarancji (kilka dni temu upadło jedno z największych biur podróży w Polsce - Sky Club, organizujące wyjazdy pod marką Triady). Jedno jest pewne. Najlepszą ochroną jest nasza karta płatnicza i dzięki transakcji kartą, możemy odzyskać stracone pieniądze.