Zasady udzielania kredytów hipotecznych są coraz bardziej restrykcyjne. Kiedyś wystarczyło spełnić kilka podstawowych warunków, aby dostać kredyt na zakup mieszkania. Obecnie banki wymagają od klientów wysokiego wkładu własnego. Najbardziej cierpią na tym osoby, które nie mają pewnej sytuacji finansowej, w tym kobiety w ciąży. Czy kredyt w trakcie ciąży jest możliwy? Odpowiadamy!

W jednej chwili nasze poukładane życie może wywrócić się do góry nogami. Informacja, że wkrótce na świat przyjdzie dziecko, zmienia wszystko. Przyszli rodzice od tej pory muszą myśleć nie tylko o swojej przyszłości, ale przede wszystkim przyszłości jeszcze nienarodzonego dziecka.
Często w okresie oczekiwania na malucha lub zaraz po jego urodzeniu podejmują decyzję o zakupie mieszkania, a wtedy w większości przypadków kredyt hipoteczny jest nieunikniony.
Czy w trakcie ciąży lub na urlopie macierzyńskim można wziąć kredyt?
Sprawa jest bardziej skomplikowana, niż się na pierwszy rzut oka wydaje. Choć kredyt w trakcie ciąży jest możliwy, to na decyzję kredytową wpływa wiele czynników. Dlatego nie zawsze można go dostać, a jego wysokość może być różna.
Niektórzy mogliby zastosować argument, że kobieta w ciąży ma stały dochód. Rzeczywiście tak jest, ale tylko przez pewien czas. Banki ustalając zdolność kredytową, sprawdzają, jak wygląda sytuacja finansowa klienta teraz i wizualizują, jak będzie wyglądać w ciągu najbliższych 3 lat.
Biorąc więc kredyt na urlopie macierzyńskim, musi być ona na tyle stabilna, by można było wnioskować, że nie ulegnie zmianie w tym czasie, a jeśli się zmieni, to na pewno nie na gorsze. To wszystko dlatego, że z perspektywy banków istnieje dość spore ryzyko, że po urodzeniu dziecka lub zakończeniu urlopu macierzyńskiego kobieta nie wróci do pracy zawodowej.
Ciekawostka
Kredyt a zwolnienie lekarskie w ciąży – czy jest możliwy? Okazuje się, że większość banków nie staje na drodze do spełnienia marzenia o nowym mieszkaniu osobom, które spodziewają się dziecka. Kobieta w ciąży do zaświadczenia o zarobkach musi jednak dołączyć informację, że przebywa na długotrwałym (powyżej 30 dni) zwolnieniu lekarskim. Niezbędne będzie także dołączenie oświadczenia, z którego będzie wynikać, że po zakończeniu urlopu macierzyńskiego wróci do pracy, tj. nie skorzysta z urlopu wychowawczego.
Czy kobieta na urlopie macierzyńskim ma szansę na kredyt gotówkowy?
Raczej nie ma większego problemu z uzyskaniem kredytu gotówkowego, będąc w ciąży. Kredyt gotówkowy może być trudny do otrzymania jedynie wtedy, gdy wnioskujemy o wysoką kwotę. Chcąc uzyskać kredyt gotówkowy na kilkaset tysięcy złotych, trzeba wykazać się dobrą zdolnością kredytową i niebudzącą zastrzeżeń historią kredytową – tak jest jednak w każdym przypadku.
Kredyt gotówkowy w ciąży jest możliwy nawet wtedy, gdy kobieta planuje wykorzystać przysługujący jej urlop macierzyński. A jak wygląda kwestia kredytu gotówkowego na urlopie macierzyńskim? Podobnie jak w przypadku kredytu w ciąży.
Problem pojawia się dopiero wtedy, gdy umowa o pracę kończy się w trakcie urlopu macierzyńskiego. Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, pracodawca jest zobowiązany do przedłużenia umowy do końca urlopu. Niestety w praktyce jest tak, że nie ma co liczyć na przedłużenie umowy po jego zakończeniu.
Analitycy bankowi zawsze biorą pod uwagę najgorszy scenariusz, dlatego kobiety w takiej sytuacji muszą liczyć się z tym, że ich wniosek o kredyt zostanie odrzucony.
Czy możliwe jest uzyskanie kredytu hipotecznego przez kobiety w czasie ciąży?
Jest szansa na kredyt hipoteczny w czasie ciąży. Kobieta w stanie błogosławionym, tak jak każdy wnioskujący o kredyt, musi udowodnić bankowi, że będzie w stanie regularnie spłacać comiesięczne raty przez cały okres kredytowania. Jej sytuacja finansowa musi być zatem na tyle stabilna, by nie budziła zastrzeżeń analityków finansowych.
Wraz z wnioskiem powinna złożyć pisemną deklarację o rezygnacji z urlopu macierzyńskiego, ze wskazaniem terminu powrotu do pracy. Jeśli jednym z dodatkowych załączników będzie zaświadczenie od lekarza o terminie powrotu do pracy oraz od pracodawcy o przyjęciu do pracy po urodzeniu dziecka i wysokości planowanego wynagrodzenia, szanse na pozytywną decyzję kredytową wzrosną.
Co w sytuacji, gdy chcemy wziąć kredyt hipoteczny a mamy zwolnienie lekarskie w ciąży? Sytuacja wygląda niemal identycznie jak w przypadku kredytu gotówkowego. Po złożeniu stosownych oświadczeń jest duża szansa na kredyt hipoteczny na l4 w ciąży.
Jakie dokumenty są wymagane przy kredycie od kobiet w trakcie ciąży?
Lista dokumentów niezbędnych do złożenia wraz z wnioskiem o kredyt przez kobietę w ciąży jest praktycznie taka sama jak wykaz dokumentów obowiązujący dla tradycyjnego wniosku kredytowego. Nie ma żadnych przesłanek do tego, by była dłuższa.
Konieczne jest jednak złożenie wspomnianego już wcześniej oświadczenia o powrocie do pracy po wykorzystanym urlopie macierzyńskim. Z takiego dokumentu powinno jednoznacznie wynikać, kiedy kobieta wróci do pracy.
Kwestia powrotu z pewnością zostanie później zweryfikowana przez bank, a składanie fałszywych oświadczeń może mieć poważne w skutkach konsekwencje, warto o tym pamiętać.
Zdolność kredytowa w trakcie ciąży i na urlopie macierzyńskim
Szanse na kredyt kobiety utrzymującej się wyłącznie z zasiłku macierzyńskiego, która ubiega się o jego udzielenie w pojedynkę, są bardzo małe. Oczywiście zdarzają się wyjątki, ale wtedy kobieta musi mieć doskonałe zaplecze finansowe, solidny wkład własny i pokaźne oszczędności.
To wszystko dlatego, że banki traktują zasiłek macierzyński jako dochód dodatkowy, a nie źródło dochodu. W większości przypadków zatem, gdy o kredyt hipoteczny stara się para, zdolność kredytową determinują zarobki drugiej osoby w gospodarstwie domowym (męża lub partnera).
Nawet w sytuacji, gdy zasiłek macierzyński traktowany jest jako siła wspomagająca – dochód dodatkowy, kobieta musi przedłożyć stosowne oświadczenie, w którym zadeklaruje gotowość powrotu do pracy po upływie urlopu macierzyńskiego.
Jak polepszyć swoją zdolność kredytową w trakcie ciąży i na urlopie macierzyńskim?
Jeśli przyszła mama lub kobieta na urlopie macierzyńskim chce zwiększyć szanse na kredyt, musi polepszyć swoją zdolność kredytową. Gdy jej dochody będą wliczać się do zdolności kredytowej, wskaźnik automatycznie wzrośnie.
By to się stało, musi zrezygnować z urlopu wychowawczego, na którym nie otrzymuje się już wynagrodzenia. Raczej nie ma sensu wnioskować o kredyt na urlopie wychowawczym, bo wtedy zarobki kobiety w ogóle nie są brane pod uwagę. W takiej sytuacji zdolność kredytowa wyliczana jest wyłącznie na podstawie zarobków męża/partnera kobiety, z którym wspólnie stara się o kredyt.
Jak poszczególne banki podchodzą do udzielania kredytów dla kobiet w trakcie ciąży?
Jednym z banków, który akceptuje dochód kobiety będącej na urlopie macierzyńskim lub na zwolnieniu lekarskim z powodu ciąży, jest Pekao S.A. Innym bankiem, który nie ma problemów z sytuacją, w jakiej znalazła się kobieta wnioskująca o kredyt, jest Citi Handlowy. Bank ten nawet czasem uznaje zasiłek macierzyński za jedyny dochód uzyskiwany w gospodarstwie domowym.
Dochodu na zwolnieniu lekarskim związanym z ciążą nie akceptuje za to BNP Paribas. Dlatego by oszczędzić sobie rozczarowania, przed złożeniem wniosku o kredyt warto sprawdzić, jakie są szanse na to, że wybrany bank przyzna nam kredyt w ciąży lub na urlopie macierzyńskim.