Bank może udzielić kredytu młodej osobie – nawet jeśli nie masz umowy o pracę. Liczy się to, czy jesteś osobą pełnoletnią, z pełną zdolnością do czynności prawnych i czy jesteś wiarygodny pod względem finansowym. Zobacz, jak bez umowy o pracę możesz otrzymać kredyt hipoteczny w jednym z polskich banków.
Kredyty hipoteczne mogą być przyznawane osobom młodym, ale pełnoletnim. Sprawdziłam kwestie związane z kredytami dla młodych osób:
- Umowa o pracę nie jest warunkiem bezwzględnym dla uzyskania kredytu hipotecznego.
- Banki preferują stabilne zatrudnienie na bezterminowej umowie o pracę.
- Wiele banków oferuje kredyty dla osób zatrudnionych na umowach cywilnoprawnych, wykonujących działalność gospodarczą czy uzyskujących emeryturę lub rentę.
Czy do kredytu hipotecznego potrzebna jest umowa o pracę?
Do uzyskania kredytu hipotecznego nie jest niezbędna umowa o pracę, ale stabilne źródło dochodów akceptowalnych przez bank. Jeśli nie jesteś pracownikiem etatowym, nie oznacza to, że Twój wniosek zostanie z miejsca odrzucony. Musisz mieć odpowiednią zdolność kredytową, którą kształtuje wysokość i źródło zarobków, ale też inne czynniki. Jest ona postrzegana jako Twoje predyspozycje finansowe do spłaty zaciągniętego długu wraz z odsetkami i innymi opłatami.
Ostatecznie na decyzję kredytową wpływ ma nie tylko Twoja zdolność kredytowa, lecz także historia kredytowania w Biurze Informacji Kredytowej czy historia współpracy z danym bankiem. Musisz złożyć kompletny wniosek z wymaganymi dokumentami, by mieć szansę na finansowanie.
Co biorą pod uwagę banki, udzielając kredytu hipotecznego?
Każdy bank oblicza zdolność kredytową na podstawie indywidualnej polityki kredytowej, zwykle jednak czynniki, jakie podlegają ocenie w przypadku różnych banków, pokrywają się ze sobą. Należą do nich:
- forma zatrudnienia – umową o pracę na czas nieokreślony gwarantuje regularność i stabilność dochodów, co jest dobrze postrzegane przez kredytodawcę. Czy banki dają kredyt bez umowy o pracę? Tak, tylko szanse na jego otrzymanie są niego mniejsze;
- staż pracy – im dłuższy, tym lepiej;
- dochody – im wyższe, tym lepiej;
- historia kredytowa – bank sprawdzi, czy do tej pory regularnie spłacaliśmy swoje zobowiązania. Jeśli tak, zadziała to na naszą korzyść, w przeciwnym razie trzeba liczyć się z odrzuceniem wniosku o kredyt;
- posiadane zobowiązania – pod uwagę wzięte zostaną kredyty i pożyczki, suma limitów w koncie i na karcie kredytowej. Im mniej tego typu zobowiązań, tym lepiej;
- stan cywilny – łatwiej jest uzyskać kredyt parze, niż singlowi;
- wykształcenie – im wyższe, tym lepiej;
- status zawodowy – praca w dużej, dobrze prosperującej firmie zwiększy szanse na kredyt;
- liczba osób na utrzymaniu – im niższe są koszty utrzymania rodziny, tym bank chętniej przyzna kredyt;
- miesięczne wydatki – im niższe, tym lepiej;
- zadłużenie komornicze – długi przekreślają szanse na kredyt;
- rodzaj i wartość kredytowanej nieruchomości oraz stan realizacji inwestycji – banki chętniej finansują gotowe mieszkania ze względu na mniejsze ryzyko z tym związane.
Czy rodzaj umowy ma wpływ na kredyt?
Banki preferują klientów, którzy uzyskują stabilne dochody z bezterminowych umów o pracę. Nie jest jednak tak, że tylko na etacie możesz skutecznie wnioskować o kredyt hipoteczny. Jest to możliwe przy różnych formach zatrudnienia i uzyskiwania dochodów:
- Umowa o pracę – zawarta na czas określony lub nieokreślony. Preferowana jest bezterminowa, ale również przy umowie czasowej masz szansę na pozytywną decyzję. Bank może jednak zapytać Twojego pracodawcę, czy przedłuży Twoją umowę w przyszłości – wystawienie promesy od obecnego pracodawcy polepszy Twoją sytuację jako przyszłego kredytobiorcy. Może on również przyjąć dochód np. o 20% niższy niż w przypadku umowy bezterminowej o pracy, nawet jeśli o kredyt ubiega się osoba pracująca na pół etatu. Nie bez znaczenia jest także staż na jednej umowie. Minimalny okres zatrudnienia wynosi 6 miesięcy, a umowa musi być podpisana na co najmniej 12 miesięcy. Ważne może być to, czy masz pewną ciągłość zatrudnienia, np. czy jest to już kolejna umowa podpisana z tym samym pracodawcą.
- Jednoosobowa działalność gospodarcza – jako przedsiębiorca także możesz otrzymać zgodę na przyznanie kredytu hipotecznego w banku, ale musisz mieć odpowiednio długi staż działalności, np. 6 czy 12 miesięcy oraz uzyskiwać stałe dochody. Przy sezonowym charakterze funkcjonowania firmy możesz mieć już trudności w uzyskaniu kredytu.
- Umowy cywilnoprawne – takie jak umowa o dzieło czy umowa-zlecenie nie likwidują Twoich szans na kredyt hipoteczny, choć banki patrzą na nie mniej przychylnie. Otóż wymagany będzie od Ciebie dość długi czas kontynuowania takich umów z jednym zleceniodawcą – np. co najmniej 12 miesięcy. Do zdolności kredytowej niektóre banki przyjmują zaledwie połowę faktycznych dochodów netto pozyskiwanych w taki sposób. Przy obliczeniach weryfikacji podlega ostatni złożony PIT roczny. Przykładowo, jeśli umowa-zlecenie obowiązywała od września ubiegłego roku i trwa już 12 miesięcy, bank weźmie pod uwagę tylko kwotę z rozliczenia PIT, czyli za 4 miesiące, i podzieli ją przez 12. W takim przypadku o kredyt najlepiej starać się pod koniec roku podatkowego.
- Kontrakt menadżerski i marynarski – banki zaakceptują i takie źródło dochodów, ale kontrakty te muszą obowiązywać od co najmniej kilkunastu miesięcy. Staż pracy ma tu szczególne znaczenie, a do wniosku możesz być zobowiązany do dostarczenia np. książeczek żeglarskich czy kontraktów z armatorami.
👉Masz nie do końca idealną historię kredytową i chcesz ją wyczyścić? Przeczytaj!
Jak praca bez umowy wpływa na zdolność kredytową?
Praca bez umowy o pracę, ale wykonywana na przykład na podstawie umowy-zlecenia i o dzieło, nie pozbawia Cię automatycznie zdolności kredytowej. Banki najlepiej postrzegają klientów, którzy z mają wysokie zarobki, a do tego uzyskują je ze stałej umowy.
❗Ważne dla instytucji są dwie kwestie: zarówno stabilność i regularność uzyskiwania dochodów, jak i ich wysokość.
Wystarczająco wysoką zdolność możesz uzyskać także np. na własnej działalności. Prócz dochodów liczy się również to, ile wydajesz, na co, ile osób masz na utrzymaniu i tym podobne.
W praktyce im wyższą będziesz mieć zdolność kredytową, tym większą pewność zyskuje bank, że będziesz w stanie spłacić zobowiązanie.
Gdzie można uzyskać kredyt na mieszkanie bez umowy o pracę?
Stosunek banków do kredytobiorców bez umowy o pracę na czas nieokreślony jest różny. Niektóre pozytywnie oceniają również umowę o dzieło, jak i umowę-zlecenie.
Gdzie dostaniesz kredyt bez umowy o pracę? Na pozytywną decyzję możesz liczyć, składając wniosek w takich bankach, jak:
- VeloBank – akceptuje umowę o pracę na czas nieokreślony i określony, umowę-zlecenie i o dzieło, dochody z działalności rolniczej, diety i delegacje, dochód z najmu lub dzierżawy. Ponadto dywidendy, kontrakt B2B, kontrakt marynarski, menedżerski, wojskowy, powołanie na stanowiska prezesa lub członka zarządu w spółce, rentę lub emeryturę;
- PKO BP – akceptuje umowę o pracę na czas nieokreślony lub określony, umowę mianowania, powołania, kontrakt, pełnienie funkcji kadencyjnej itd.;
- ING Bank Śląski – akceptuje dochody z umowy o pracę, mianowanie, powołanie, wyboru, stosunku służbowego i z umowy-zlecenia, a także z działalności gospodarczej, emerytury, renty i świadczenia przedemerytalnego;
- Bank Citi Handlowy – akceptuje umowę o pracę na czas nieokreślony określony, kontrakt menedżerski, lekarski, pielęgniarski, mianowanie i powołanie oraz inne źródła zarobkowania;
- mBank – akceptuje umowy o pracę na czas określony i nieokreślony, umowy o dzieło i zlecenia, kontrakt służb mundurowych, emeryturę, świadczenie przedemerytalne, kontrakt menedżerski, rentę, udział w spółce, wynajem prywatny, działalność gospodarczą;
- Bank Millennium – akceptuje umowę o pracę na czas określony, nieokreślony, na zastępstwo, umowę mianowania, powołania, kontrakt menedżerski i inny kontrakt, a także umowę o dzieło, umowę-zlecenie czy działalność gospodarczą.
- Pekao SA – akceptuje zarówno dochody z umowy o pracę na czas określony lub nieokreślony, dochody z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej, z umów cywilnoprawych, renty czy emerytury.
Na przykład VeloBank oczekuje, że potencjalny kredytobiorca w momencie złożenia wniosku będzie mieć min. 6 miesięcy stażu jako przedsiębiorca. Musi też załączyć potwierdzenie wpływów z tytułu kontraktu na firmowy rachunek bankowy z ostatnich 6 miesięcy czy dokument o niezaleganiu ze składkami w ZUS-ie.
Co może pomóc młodym Polakom w uzyskaniu kredytu bez umowy o pracę?
Jako młody Polak zwiększysz swoje szanse na uzyskanie kredytu bez umowy o pracę, jeśli:
- Będziesz mieć wysokie, regularne dochody uzyskiwane ze źródeł akceptowalnych przez bank.
- Przedstawisz promesę zatrudnienia – to deklaracja Twojego pracodawcy przy umowie o pracę na czas określony, że zawrze z Tobą kolejną umowę po wygaśnięciu dotychczasowej.
- Uzbierasz wysoki wkład własny na kredyt – im więcej masz oszczędności, tym większe będziesz mieć szanse na pozytywną decyzję kredytową.
- Złożysz wniosek kredytowy ze współkredytobiorcą – współmałżonkiem, rodzicami, dziadkami, rodzeństwem, partnerem czy partnerką, ponieważ bank bierze wówczas pod uwagę dochody wszystkich współkredytobiorców, a nie tylko Twoje.
- Zbudujesz pozytywną historię kredytową w BIK-u – np. weźmiesz wcześniej kredyt ratalny czy kredyt gotówkowy, skorzystasz z karty kredytowej. Przy tym spłacisz swoje zobowiązanie o czasie, by w BIK-u powstały pozytywne wpisy w Twojej historii. Pamiętaj przy tym o wyrażeniu dobrowolnej zgody na przetwarzanie danych osobowych w BIK-u po spłacie takich zobowiązań finansowych.
- Wynegocjujesz stabilniejsze warunki zatrudnienia – zmienisz np. umowę-zlecenie czy umowę o dzieło na umowę o pracę zawartą na czas nieokreślony.
Alternatywy dla młodych Polaków bez umowy o pracę – jakie są inne opcje?
Masz także inne opcje finansowania swoich potrzeb mieszkaniowych poza kredytem hipotecznym. Możesz spróbować zaciągnąć:
- Kredyt gotówkowy – na dowolny cel, przy którym warunki kredytowania są zliberalizowane względem wnioskowania o kredyt hipoteczny.
- Pożyczkę od firmy pozabankowej – w tym szybką chwilówkę, możliwą do uzyskania na dowolny cel jako pożyczka online.
- Kredyt studencki – przy spełnieniu warunków określonych w ustawie Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce.
- Pożyczki prywatne – udzielane poza systemem finansowym, np. przez przyjaciół, członków rodziny itd.
Na co uważać przy braniu kredytu bez umowy o pracę?
Jeśli bierzesz kredyt bez umowy o pracę, weź pod uwagę potencjalne ryzyka, jakie są z tym związane. Możesz nie mieć odpowiednich środków na jego spłatę, a to pociągnie za sobą konsekwencje w postaci zlicytowania kupionej na kredyt nieruchomości. Zanim złożysz swój podpis pod umową kredytową, weź pod uwagę kilka ważnych kwestii:
- potencjalne ryzyka związane z zaciąganym kredytem – głównie ryzyko długów;
- koszty kredytowania – przy braku stabilności zatrudnienia i uzyskiwania przez Ciebie dochodów bank może wymagać np. dodatkowych zabezpieczeń w postaci umów ubezpieczenia kredytu, które podniosą ogólne koszty;
- poziom akceptacji niestandardowych dochodów – niekiedy dochód np. z umowy o dzieło nie jest zaliczany do całości zarobków kredytobiorcy przy wyliczaniu Twojej zdolności przez bank, a jedynie jego część.
Jak budować zdolność kredytową, nie mając umowy o pracę?
Jeśli chcesz mieć większe szanse na zaciągnięcie kredytu, to:
- Po pierwsze zadbaj o to, aby czas uzyskiwania dochodu bez względu na formę zatrudnienia trwał dostatecznie długo, najlepiej nie krócej niż 2 lata.
- Zaplanuj spotkanie z ekspertem kredytowym na długo przed tym, jak będziesz chciał złożyć wniosek o kredyt. Specjalista doradzi Ci, kiedy będzie najlepszy moment na to i co zrobić, aby do tego czasu poprawić swoją wiarygodność.
- W historii rachunku kredytowego powinna być widoczna stabilność dochodów. Wszystkie wypłaty, jakie otrzymujesz, powinny trafiać bezpośrednio na konto. Trudno Ci będzie udowodnić przed bankiem, że wypłaty wypłacane były „do ręki”. Dodatkowo staraj się rozliczać ze zleceniodawcami regularnie, a nie np. co 3 miesiące.
- Pomyśl o dodatkowym dochodzie na dowolny rodzaj umowy. Kredytodawca popatrzy na Ciebie przychylnym okiem, jeśli zdywersyfikujesz ryzyko i będziesz mieć więcej niż jedno źródło dochodu.
Nie dostaniesz kredytu hipotecznego, jeśli nie wniesiesz minimalnego, czyli 10-20%, wkładu własnego. Najlepiej jednak, by ta kwota była jak najwyższa, niezależnie od wymagań banku. W praktyce im wyższy wkład własny deklaruje kredytobiorca, tym mniejszym ryzykiem obarczone jest udzielenie mu zobowiązania. Dlatego najpierw odłóż możliwie jak najwięcej, a dopiero później wnioskuj o kredyt.