Co to jest zdolność kredytowa? W jaki sposób banki ją obliczają? Co zrobić, żeby podnieść swoją zdolność kredytową? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w poniższym artykule.

Zdolność kredytowa to w dużym skrócie nasza możliwość do regularnego spłacania zaciągniętego kredytu. W zależności od wielu różnych czynników nasza zdolność może być większa lub mniejsza – im większa, tym większy kredyt może zostać nam przyznany.
Jak banki obliczają naszą zdolność kredytową?
Zasadniczo każdy bank liczy naszą zdolność kredytową po swojemu. W kolejnym przykładowym uproszczeniu, można zdefiniować zdolność kredytową jako różnicę między naszymi dochodami, a comiesięcznymi wydatkami (w tym pozostałymi ratami kredytów). W ten sposób poznajemy kwotę, którą możemy przeznaczyć na spłatę nowo zaciąganego kredytu. Należy pamiętać, że po wejściu w życie rekomendacji T nasze comiesięczne zobowiązania kredytowe nie mogą przekroczyć 50% lub 65% dochodu netto. W przeciwnym wypadku nasz wniosek może zostać odrzucony.
Oczywiście, najważniejszym parametrem, który brany jest pod uwagę przez wszystkie banki, są nasze zarobki. Zgłaszając się po kredyt, najczęściej musimy dostarczyć zaświadczenie od pracodawcy, potwierdzające wysokość miesięcznego wynagrodzenia. W przypadku umowy o pracę na czas określony lub nieokreślony sprawa jest prosta. W przypadku, gdy prowadzimy własną działalność, pracujemy na umowę zlecenia lub o dzieło ocena naszej zdolności jest bardziej skomplikowana, gdyż dla banku stajemy się bardziej ryzykownymi klientami. W takiej sytuacji banki decydują się na znacznie ostrożniejsze do oceny zdolności klienta. Tym samym nie powinno nas dziwić to, iż posiadając ten sam dochód rozporządzalny (to ta część naszego dochodu, którą możemy przeznaczyć na cele konsumpcyjne, inwestycje i oszczędności – czyli po odjęciu stałych kosztów na utrzymanie), co osoba zatrudniona na umowę o pracę, posiadamy niższą zdolność kredytową.
Szczegółowe obliczenia naszej zdolności
Duży wpływ na obliczenia ma podejście konkretnego banku do kwestii zasadniczej – ile miesięcznie potrzebuje dana osoba na utrzymanie? Banki zwykle liczą te kwoty bardzo różnie – od 400 zł na osobę do nawet 600-700 zł na osobę samotną.
Czasami banki wliczają wszystkie kredyty, również te „ruchome” – kredyt w koncie, czy kartę kredytową. Zdarza się również, że banki liczą inne koszty utrzymania – np. 300 zł za samochód. Niektóre skrupulatnie wliczają każdy wydatek domowy, rachunki itp., inne ogólną, niezbyt precyzyjną kwotę „na głowę”. Dlatego, jeśli jakiś bank obliczy Ci niską lub wręcz brak zdolności kredytowej – spróbuj sprawdzić w innym banku.
Problemy kredytowe
Istotnym czynnikiem, na który powinniśmy zwrócić szczególną uwagę, jest forma naszego zatrudnienia. Niestety, banki potrafią nawet o jedną piątą zmniejszyć naszą zdolność kredytową, jeśli pracujemy na umowę o dzieło lub zlecenia w porównaniu z osobą posiadającą umowę o pracę. Dla banków – co przykre – nie ma najczęściej znaczenia, że dana osoba uzyskuje taki sam dochód od długiego czasu – i że jest porównywalny z etatowcem.
Sposoby na zwiększanie zdolności kredytowej
Jeśli masz kilka kredytów na głowie, warto zastanowić się nad poprawieniem swojej oceny finansowej - w oczach banku. Jest na to kilka prostych sposobów. Po pierwsze – zamykamy nasz debet w rachunku bieżącym. Rezygnacja z kart kredytowych także może nam pomóc – wtedy „ruchome” kredyty, które w każdym miesiącu mogą być zmienne, nie będą brane pod uwagę.
Możemy także w przypadku pozostałych kredytów przedłożyć wnioski o wydłużenie ich spłaty – zmniejszy to raty, a tym samym koszt comiesięcznych zobowiązań.
Inną metodą jest kredyt konsolidacyjny, który powinien obniżyć wysokość łącznej raty, a tym samym poprawić zdolność kredytową.
Co zmieniły postanowienia Rekomendacji T?
Przede wszystkim ograniczono możliwości zaciągania zbyt dużej kwoty kredytów – osoby zarabiające poniżej średniej krajowej nie mogą spłacać rat powyżej 50% ich dochodów netto. W przypadku osób zarabiających powyżej średniej krajowej limit wynosi 65%. Musimy również posiadać 20% wkładu własnego, a w przypadku, kiedy go nie posiadamy – obowiązkowo go ubezpieczyć.
BIK – czyli Biuro Informacji Kredytowej
Wszystkie informacje o naszym zadłużeniu trafiają najczęściej od razu do Biura Informacji Kredytowej – w tym również niespłacane w terminie raty ale również informacje o ostatnich wnioskach kredytowych w innych bankach. Ponieważ jest to pierwsze miejsce, do którego zajrzą analitycy banku, przyznającego nam kredyt, dobrze byłoby mieć „czystą kartotekę”. Jeśli nie mamy pewności co do danych dotyczących naszej osoby, możemy za niewielką opłatą uzyskać raport z BIK na temat naszych dotychczasowych zobowiązań.