Icon
Kredyt a wojna: czy w czasie wojny trzeba spłacać kredyty hipoteczne?
Kredyty gotówkowe
Poradnik hipoteczny

Kredyt a wojna: czy w czasie wojny trzeba spłacać kredyty hipoteczne?


Icon 3/18/2022 | 12:00 AM
Icon 7 min. czytania
Icon Rzetelne źródło informacji

Dla każdego, kto planuje zaciągnąć lub spłaca już kredyt, wojna na Ukrainie budzi obawy co do przyszłości. Pojawiają się pytania, jak bardzo wzrosną raty i czy będzie z czego je spłacać, a przede wszystkim, co będzie z kredytami hipotecznymi w przypadku dalszej eskalacji konfliktu. Czy będzie trudniej je dostać? I czy jest sens je w ogóle dzisiaj zaciągać? Sprawdź, co może się stać z kredytem w czasie wojny i jaki wpływ na kredyty może mieć sytuacja w Ukrainie.

Jak wojna wpływa na kredyty hipoteczne?

Wojna w Ukrainie ma poważne konsekwencje dla Polski w wymiarze ekonomicznym i gospodarczym. Skutki widać, ponieważ rosną ceny paliw i energii, rośnie też inflacja, która zmusza nas do coraz bardziej przemyślanych zakupów. Kredyty gotówkowe i hipoteczne można zaciągnąć, ale ich oprocentowanie wzrosło nawet kilkukrotnie od rozpoczęcia wojny.

W znacznie trudniejszej sytuacji są jednak obywatele kraju, w którym toczy się wojna – kredyt w ich przypadku może być z oczywistych względów niemożliwy do spłaty. Czy w takiej sytuacji banki idą na rękę i na przykład zawieszają raty? Pytań jest mnóstwo, dlatego poniżej postaramy się wyjaśnić najważniejsze kwestie dotyczące wpływu wojny na kredyty hipoteczne i gotówkowe.

Jaki wpływ na kredyty może mieć agresja Rosji na Ukrainę?

Dla Polaków mających już zaciągnięty kredyt wojna na Ukrainie może powodować przede wszystkim problemy ze spłatą zobowiązania. Dlaczego?

Zacznijmy od tego, że wojna w Europie oznacza zmiany w wycenie walut. W obliczu tak poważnego kryzysu inwestorzy skupują bowiem tzw. twarde waluty, takie jak dolar, euro, czy frank szwajcarski. Właśnie dlatego już kilka dni po agresji Rosji na Ukrainę kurs franka szwajcarskiego poszybował do góry, co nie pozostało bez znaczenia dla osób spłacających kredyty frankowewojna na Ukrainie oznacza dla nich zatem znaczny wzrost rat.

Jednocześnie odnotowaliśmy gwałtowne osłabienie się złotówki, co zmusiło Radę Polityki Pieniężnej NBP do wielokrotnych podwyżek stóp procentowych. Jeszcze zanim wybuchła wojna, stopy procentowe w Polsce były podnoszone kilkukrotnie ze względu na szalejącą inflację. W efekcie ich podnoszenia rosło też oprocentowanie kredytów, a więc także wysokość rat. Odczuwają to szczególnie osoby spłacające kredyt hipoteczny w złotówkach, których raty wzrosły w ciągu kilku miesięcy nawet o kilkaset złotych.

Jaki jeszcze ma wpływ wojna na Ukrainie na kredyty? Jej skutkiem są także rosnące ceny paliw i energii, które przekładają się na ceny innych dóbr i usług. Drożyzna powoduje, że w portfelach zostaje nam mniej pieniędzy, a więc trudniej jest regulować zobowiązania.

Niestety osoby spłacające kredyt w czasie wojny na razie nie mogą spać spokojnie, ponieważ jak przewidują analitycy, sytuacja jeszcze długo nie ulegnie poprawie.

Stopy procentowe a wojna na Ukrainie

Wiele osób zastanawia się jednak, jak konkretnie wojna w Ukrainie wpłynęła na stopy procentowe. W jej efekcie na początku marca 2022 roku zostały one podniesione o 75 pb, co poskutkowało wzrostem podstawowej stopy referencyjnej do 3,5%, według której ustalany jest WIBOR®, czyli składnik oprocentowania kredytów, aktualnie od września 2022 stopa referencyjna wynosi 6,75% i wszystko wskazuje na to, że Rada Polityki Pieniężnej nie zdecyduje się na kolejne podwyżki.

Wielu kredytobiorców może mieć problem ze spłatą wysokich rat. Warto więc pamiętać, że w takiej sytuacji można próbować wnioskować w banku o zmiany warunków umowy lub restrukturyzację zadłużenia.

Specjalne rozwiązanie oferuje też Bank Gospodarstwa Krajowego, który uruchomił Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. Osoby mające problem ze spłatą kredytu hipotecznego mogą się ubiegać o nieoprocentowaną pożyczkę na jego regulowanie przez okres 3 lat, a potem spłacać ją przez 12 lat, z tym że jej część może być umorzona. Aby skorzystać z takiego wsparcia, należy spełnić określone warunki m.in. dotyczące wysokości dochodów. 

Wojna na Ukrainie i rosnące stopy procentowe to także problem dla osób, które dopiero planują wzięcie kredytu. Czy warto w takim momencie zaciągnąć zobowiązanie? Na to pytanie trudno odpowiedzieć, ponieważ nie wiadomo, jak długo będzie trwał konflikt i jaki faktycznie będzie miał wpływ na sytuację ekonomiczno-gospodarczą, od której w dużej mierze zależy polityka pieniężna NBP i polityka kredytowa banków.

Z pewnością podjęciu decyzji, czy warto teraz ubiegać się o kredyt, pomoże porównanie ofert i wybranie tej najkorzystniejszej, zachęcamy do skorzystania m.in. z kalkulatora kredytów gotówkowych. Warto też rozważyć kredyt ze stałym oprocentowaniem, który zapewni niezmienną wysokość rat przez pewien czas, nawet w przypadku kolejnych podwyżek stóp procentowych.

Czy w czasie wojny trzeba spłacać kredyt?

Na pewno wiele osób zadaje sobie pytanie, co się dzieje z kredytem podczas wojny w przypadku kredytobiorcy bezpośrednio dotkniętego skutkami konfliktu. Z takim problemem boryka się na pewno wielu Ukraińców, którzy nie są w stanie płacić zobowiązań, ponieważ z dnia na dzień utracili nie tylko dach nad głową i pracę, ale nierzadko także cały dobytek. Co stanie się z ich kredytami w czasie wojny? Czy w czasie wojny trzeba spłacać kredyt? Czy banki idą na rękę takim osobom?

W takiej sytuacji banki nie umarzają automatycznie kredytów, jednak są przygotowane na to, by udzielić pomocy swoim klientom w uporaniu się ze spłatą zobowiązania. Najczęściej proponują zawieszenie spłaty rat lub restrukturyzację kredytu.

Ułatwienia banków dla obywateli Ukrainy. Sprawdź, które banki uprościły procedury

Co z kredytem w czasie wojny? Jakie rozwiązania oferują banki?

Chcąc zrozumieć, co się dzieje z kredytem w przypadku wojny, najlepiej spojrzeć na konkretne rozwiązania, jakie wprowadziły polskie banki po agresji Rosji na Ukrainę.

Przykładowo, klienci mBanku mający obywatelstwo ukraińskie, mogą liczyć na specjalną pomoc w uporaniu się ze spłatą zobowiązań. Bank ten uruchomił narzędzie pomocowe na uproszczonych zasadach, które umożliwia online i bez dodatkowych formalności zawiesić spłatę kredytu nawet na 6 miesięcy i wydłużyć okres kredytowania.

Z podobnego rozwiązania mogą skorzystać Ukraińcy, którzy mają zaciągnięte zobowiązanie w Santander Consumer Banku. Od 10 marca 2022 r. mogą ubiegać się o zawieszenie spłaty kredytów gotówkowych, ratalnych i celowych na okres 3 miesięcy.

Banki są przygotowane na różne sytuacje utrudniające klientowi spłatę kredytu, a wojna jest tylko jedną z nich. Wielu kredytobiorców może mieć problem z regulowaniem rat także ze względu na chorobę lub utratę pracy. Większość instytucji ma więc opracowane standardowe procedury na wypadek takich problemów. Najczęściej polegają one właśnie na możliwości zawieszenia spłaty kredytu lub zmiany warunków umowy.

Zawieszenie spłaty kredytu na czas wojny

Zawieszenie spłaty kredytu zwane jest też wakacjami kredytowymi i polega na czasowym odroczeniu spłaty rat. Na czas wojny zazwyczaj zawieszane są pełne raty kapitałowo-odsetkowe, choć niektóre banki mogą zaproponować jedynie odroczenie spłaty ich części kapitałowej i wówczas należy regulować co miesiąc wyłącznie odsetki.

Wakacje kredytowe mogą trwać od jednego do kilku miesięcy. Zawieszone raty należy spłacić w terminie późniejszym i banki stosują tutaj dwa rozwiązania: albo wydłużają o odpowiedni czas umowę, albo doliczają niespłacone raty proporcjonalnie do pozostałych rat.

Zmiana warunków umowy kredytowej w czasie wojny

Co jeszcze można zrobić z kredytem w czasie wojny? Można również zmienić warunki umowy kredytowej np. poprzez przedłużenie okresu jej trwania, co będzie skutkować zmniejszeniem miesięcznych rat. Można także ustalić nowe warunki w zakresie wysokości marży i w ten sposób obniżyć koszty obsługi kredytu. Takie zmiany w umowie wymagają złożenia stosownego wniosku oraz zawarcia z bankiem pisemnego aneksu.

Aneks do umowy kredytowej – co może się zmienić w umowie kredytowej?

W jaki jeszcze sposób agresja Rosji na Ukrainę odbije się na polskiej gospodarce?

W dalszej perspektywie wojna na Ukrainie może przynieść kolejne negatywne skutki dla polskiej gospodarki. Ze względu na embarga nałożone na Rosję należy się nastawić m.in. na dalsze wzrosty cen surowców energetycznych, a więc także cen paliw na stacjach, gazu i ogrzewania.

Eksperci wieszczą również dalszy wzrost inflacji, która już od wielu miesięcy jest dwucyfrowa. To oznacza wyższe ceny w sklepach. W szczególności może zdrożeć żywność m.in. ze względu na ograniczony import niektórych towarów oraz wysokie ceny nawozów. Z rosnącymi cenami artykułów spożywczych próbuje walczyć rząd, który 18 marca 2022 r. zapowiedział wprowadzenie specjalnych rozwiązań w ramach tzw. tarczy antyputinowskiej. Nie wiadomo jednak, w jakim stopniu okażą się one skuteczne.

Osoby planujące zakup mieszkania na kredyt hipoteczny również może czekać szereg problemów i to nie tylko tych związanych z wysokimi stopami procentowymi. Napływ do Polski dużej liczby uchodźców z Ukrainy spowodował bowiem gwałtowny spadek liczby wolnych mieszkań na rynku. Mniejsza podaż podnosi ryzyko wzrostu cen nieruchomości. Należy też mieć świadomość, że Ukraińcy, którzy uciekli do Polski przed zawieruchą wojenną, będą u nas szukali pracy, co może odbić się na dostępności wakatów oraz zahamować podwyżki płac.

Jak widać, nie tylko dla osób spłacających kredyt wojna niesie poważne konsekwencje. Skutki takich konfliktów zbrojnych są wielowymiarowe i tak naprawdę trudne do przewidzenia, nawet dla krajów niezaangażowanych bezpośrednio w działania wojenne.

PESEL dla uchodźców z Ukrainy. Jak go wyrobić i do czego jest niezbędny?

Data opublikowania: 3/18/2022

    Absolwentka Uniwersytetu Ekonomicznego, z doświadczeniem zdobytym podczas staży w bankach, gdzie poznała funkcjonowanie produktów bankowych. Z pasją śledzi bieżące informacje ze świata finansów, co pozwala jej tworzyć rzetelne i aktualne treści, wspierające czytelników w zrozumieniu zagadnień finansowych.

    Oddaj głos, to dla mnie ważne!
    obrazek
    3.9
    Na podstawie 13 ocen

    Sprawdź podobne artykuły

    Komentarze

    0 komentarzy
    Ekspert