Stawka WIBOR®, na podstawie której ustalane jest oprocentowanie kredytów hipotecznych, przekroczył już do 5%. Coraz częściej słychać o jej zamrożeniu, co miałoby obniżyć raty płacone przez kredytobiorców. Co warto wiedzieć o tym rozwiązaniu? Jakie skutki może przynieść? Sprawdziliśmy to!

Mimo tego, że od początku lipca 2021 r. banki komercyjne są zobowiązane do proponowania klientom kredytów hipotecznych o częściowo stałej stopie procentowej, to nadal 95% kredytów przeznaczonych na finansowanie nieruchomości stanowią zobowiązania o zmiennym oprocentowaniu, ustalanym na podstawie stawki WIBOR®.
Obecny WIBOR® jest jednak, w porównaniu do stawek jeszcze sprzed kilku miesięcy, bardzo wysoki. Dość powiedzieć, że 1 września 2021 r. WIBOR® 3M wynosił 0,23%, a sześciomiesięczny – 0,27%, a teraz (8 kwietnia 2022 r.) jego wysokość to odpowiednio 5,26% i 5,46%.
Na wykresie widać wzrost stawki trzymiesięcznej (z 0,25% do 0,63% i sześciomiesięcznej – z 0,34% do 0,73%) w dniu pierwszej podwyżki stóp procentowych, czyli 7 października 2021 r. (to ten pierwszy „stopień”). Drugi skokowy wzrost stawek WIBOR® miał miejsce 4 listopada 2021 r., a więc w dniu, kiedy Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podniosła stopy procentowe po raz drugi. Wówczas WIBOR® 3M wzrósł do 1,26%, a 6M – do 1,70%.
Na kolejne decyzje RPP WIBOR® nie reagował już tak gwałtownymi wzrostami. Wysokość stawek cały czas jednak idzie w górę, ale nie są to wzrosty tak dynamiczne.
O ile może wzrosnąć WIBOR®? Od 3 stycznia do 17 lutego 2022 r. WIBOR® 3M wzrósł o 0,84%, a WIBOR® 6M – o 0,99%. Trzeba się więc spodziewać, że wysokość tej stawki nadal będzie się zwiększała. Na dzień obecny WIBOR® 3M osiągnął już 5,26%, a WIBOR® 6M – 5,46%.
Już teraz obie stawki przewyższają stopę referencyjną NBP, na podstawie której ustalane jest oprocentowanie kredytów konsumenckich, i która jest też brana pod uwagę przy ustalaniu wysokości WIBOR®.
Wysokie stopy procentowe i inflacja – to największe problemy kredytobiorców
Osoby spłacające kredyty, coraz silniej odczuwają w swoich portfelach wpływ wysokich stóp procentowych oraz inflacji. Problem ten dotyczy co prawda wszystkich kredytobiorców, ale z uwagi na wysokie kwoty finansowania, dotyka przede wszystkim kredytobiorców hipotecznych.
Te dwa wskaźniki są ze sobą połączone: chcąc obniżyć inflację, RPP podnosi stopy procentowe. Ich wzrost powoduje podwyższenie stawek rynkowych, które z kolei wpływają na wysokość oprocentowania kredytów hipotecznych, a w konsekwencji, na domowe budżety osób spłacających kredyty.
Inflacja wpływa także na domowe budżety kredytobiorców, tak jak u każdego z nas: przez rosnące ceny produktów spożywczych, paliw czy usług, z których korzystamy.
Dodatkowo jeżeli wynagrodzenie kredytobiorcy nie jest waloryzowane do poziomu inflacji, czyli podwyższane tak, żeby jego realna wartość utrzymywała się na takim samym poziomie, to kiedy opłaci comiesięczne rachunki i inne świadczenia, to w jego domowym budżecie zostanie mniej pieniędzy. Wszystko to oznacza, że spłata rat kredytu może być większym obciążeniem.
Zamrożenie WIBOR® – zalety
Od pewnego czasu coraz częściej słychać hasło „zamrożenie stawek WIBOR®”. Wprowadzenie podobnego rozwiązania zapowiedział Viktor Orban, premier Węgier. Poinformował on, że od stycznia 2022 r. zmienne oprocentowanie kredytów mieszkaniowych zostanie zamrożone na sześć miesięcy na poziomie z października 2021 r.
Węgierski odpowiednik stawki WIBOR® (BUBOR) jest od niej wyższy. Aktualnie (7.04.2022) wysokość stawki trzymiesięcznej to 6,56%, a sześciomiesięcznej – 6,91%. Rynek kredytów hipotecznych na Węgrzech różni się jednak od tego w Polsce. Z raportu Europejskiej Federacji Hipotecznej (European Mortgage Federation) wynika, że w 2020 r. ponad 98% nowo udzielonych kredytów było oprocentowanych według stałych stóp procentowych. Według portalu Subiektywnie o Finansach zamrożenie stawki BUBOR może dotyczyć ok. 37% kredytów, czyli ponad 500 tys.
Jakie skutki przyniosłaby taka „tarcza antywiborowa”? Gdyby w Polsce przyjęte zostało rozwiązanie podobne do tego, jakie zostało zaproponowane na Węgrzech, i przez najbliższe 6 miesięcy odsetki od kredytu hipotecznego byłyby obliczane na podstawie stawek np. z 29 października 2021 r. (wówczas WIBOR 3M wynosił 0,74%, a WIBOR 6M 0,96%), to raty kredytów z pewnością byłyby niższe. O ile? Pokażemy to na przykładzie kredytu na 250 tys. zł udzielonego na 25 lat, którego oprocentowanie jest sumą WIBOR® 3M i marży w wysokości 2,4%.
WIBOR®/oprocentowanie |
Wysokość raty |
WIBOR® 3M z 29.10.2021 – 0,74% |
1 203,81 zł |
WIBOR® 3M z 7.04.2022 – 5,26% |
1 873,57 zł |
Dla kredytobiorców oznaczałoby to ratę niższą o prawie 670 zł i z pewnością wielu z nich pomogłoby domknąć domowy budżet. To niewątpliwie jest zaleta, jaką przyniosłoby okresowe zamrożenie stawki WIBOR®.
Zamrożenie WIBOR® – wady
Zamrożenie oprocentowania kredytów mieszkaniowych miałoby także wady. Pierwszą z nich, najbardziej odczuwalną dla osób spłacających kredyty, będzie wzrost oprocentowania po upływie sześciu miesięcy. Odsetki byłyby wówczas naliczane na podstawie obowiązującej wówczas stawki WIBOR®, a to oznaczałoby skokowy i znaczny wzrost raty. Zamrożenie nie będzie oznaczało przecież, że nie będą się odbywały tzw. fixingi, podczas których ustalana jest wysokość tej stawki. Po pół roku może się okazać, że trzymiesięczny WIBOR® wynosi nie 7,50%. W takiej sytuacji oprocentowanie kredytu wyniosłoby 9,90%, a miesięczna rata – 2 254,15 zł. Oznaczałoby to, że wzrosłaby o 1 050,34 zł.
Nie wiadomo też, kto ponosiłby koszty tego rozwiązania. Bartosz Turek z HRE Investments uważa, że gdyby zostały ono przerzucone na banki, to uderzyłoby we wszystkich. Banki mogłyby np. obniżyć oprocentowanie oferowanych przez siebie depozytów, spadłyby też ich giełdowe notowania, co dotknęłoby np. inwestujących na giełdzie, oszczędzających w PPK czy posiadaczy jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych.
To nie wszystko. Bartosz Turek dodaje też, że zamrożenie WIBORU® mogłoby też spowodować, że banki albo przestałyby udzielać kredytów mieszkaniowych o zmiennej stopie procentowej, albo podniosły ich marże. Obie opcje wydają się być mało pozytywne.
Zamrożenie WIBOR® – co myśli o tym NBP?
Na temat ewentualnego zamrożenia WIBORU® głos zabrał także Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego, który został zapytany m.in. o to przez Super Express.
Zdaniem Adama Glapińskiego ocena NBP takiego pomysłu jest jednoznacznie negatywna. Ewentualne zamrożenie stawki WIBOR stanowiłby niedopuszczalną we współczesnej gospodarce rynkowej ingerencję w prywatne stosunki prawne. Ustalanie wysokości rat kredytów na podstawie bieżącej stawki WIBOR jest zapisem większości umów kredytowych zawieranych pomiędzy bankami a klientami.
Adam Glapiński dodał też, że „wdrożenie takiego pomysłu zasadniczo utrudniłoby walkę z inflacją”.
Masz problem ze spłatą kredytu?
Kredytobiorcy mający problem ze spłatą swoich zobowiązań nie muszą czekać na zamrożenie stawki WIBOR®. Już teraz mogą skorzystać z innych rozwiązań. Mogą np. wydłużyć okres spłaty swojego zobowiązania. Jeżeli umowa została zawarta np. na 20 lat, to wydłużenie jej do 30 lat, według HRE Investments, pozwoli na zmniejszenie raty o ok. 15-20%. Trzeba tu jednak pamiętać, że dłuższy okres spłaty oznacza wyższe odsetki (są dłużej naliczane).
Kolejnym, tymczasowym, rozwiązaniem mogą być także wakacje kredytowe, podczas których spłacana będzie tylko część kredytu (np. odsetki). Można także wnioskować o zawieszenie spłaty całej raty. W tym jednak przypadku trzeba pamiętać, że niespłacone odsetki powiększą pozostałe do spłaty zadłużenie. Wydłużony może także zostać okres spłaty kredytu.
Można także spróbować wynegocjować z bankiem obniżenie marży, jaka jest doliczona do stawki WIBOR®.
Rozwiązaniem ostatecznym jest skorzystanie z pomocy Funduszu Wsparcia Kredytobiorców w Banku Gospodarstwa Krajowego. Ze wsparcia Funduszu można skorzystać kredytobiorcy, którzy spełniają określone warunki:
- w dniu złożenia wniosku co najmniej jeden z nich ma status bezrobotnego,
- ponoszą miesięczne koszty obsługi kredytu mieszkaniowego w wysokości przekraczającej 50% dochodów osiąganych miesięcznie przez ich gospodarstwo domowe,
- miesięczny dochód ich gospodarstwa domowego, pomniejszony o miesięczne koszty obsługi kredytu mieszkaniowego, nie przekracza:
- w przypadku gospodarstwa jednoosobowego – dwukrotności zwaloryzowanej zgodnie z przepisami ustawy o pomocy społecznej kwoty wskazanej w art. 8 ust. 1 pkt 1 tej ustawy (od 1 stycznia 2022 r. dwukrotność kwoty 776,00 zł, tj. 1 552,00 zł),
- a w przypadku gospodarstwa wieloosobowego – iloczynu dwukrotności kwoty wskazanej w art. 8 ust. 1 pkt 2 ustawy o pomocy społecznej, zwaloryzowanej zgodnie z przepisami tej ustawy i liczby członków gospodarstwa domowego (od 1 stycznia 2022 r. dwukrotność kwoty 600,00 zł, tj. 1 200,00 zł na osobę).
Fundusz wypłaca wsparcie przez okres określony we wniosku, ale nie dłużej niż przez 36 miesięcy. Zwrot kwoty udzielonego wsparcia lub pożyczki rozpoczyna się po upływie 2 lat od wypłaty ostatniej raty wsparcia, lub pożyczki. Spłata jest rozłożona na 144 równe i nieoprocentowane raty. Co ważne, jeżeli klient bez opóźnienia spłaci 100 rat, pozostała część zostanie umorzona.
Z informacji podwanych przez media wynika też, że rząd zastanawia się także nad dopłatami do kredytów dla najgorzej zarabiających Polaków, nieoprocentowanymi pożyczkami, które będzie można przeznaczyć na spłatę kredytów oraz nad czasowym ograniczeniem wysokości marż (obowiązek ten zostałby zapisany w ustawie). Na razie jest jeszcze za wcześnie na to, żeby przewidywać, czy któreś z tych rozwiązań ma szanse na wejście w życie.
Polecam także zapoznanie się z artykułem: 9 sposobów na obniżenie kredytu na mieszkanie





Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO) dla oferty kredytów konsolidacyjnych wynosi 9,38%. Okres obowiązywania umowy: 100 mies., całkowita kwota pożyczki: 50 000 zł. Całkowity koszt zobowiązania spłacanego w ratach równych (annuitetowych): 21 248,69 zł, całkowita kwota do zapłaty: 71 248,69 zł. Spłata następuje w 100 ratach równych (annuitetowych). Kalkulacja została dokonana na dzień 15 października 2025 roku na reprezentatywnym przykładzie.
Co dalej z WIBOREM®?
Obecna sytuacja ekonomiczna nie wskazuje niestety na to, że wysokość tej stawki będzie się zmniejszała. Dopóki będą rosnąć stopy procentowe, dopóty i ten wskaźnik będzie się piął w górę. Niektóre banki proponują jednak swoim klientom podpisywanie aneksów na wypadek likwidacji wskaźnika WIBOR®.
Jest to związane z tym, że zgodnie z rozporządzeniem BMR instytucje finansowe są zobowiązane m.in. do przygotowania planów awaryjnych na wypadek gdyby stosowane przez nie wskaźnik referencyjny przestał być publikowany lub zmienił się sposób jego ustalania. Na razie jednak nic nie słychać o tym, żeby WIBOR® miał podzielić losy stawki LIBOR, która nie jest publikowana od końca ubiegłego roku.